Labubu podbija świat. Polacy są na czwartym miejscu
Labubu, popularna maskotka zdobyła ogromną popularność na całym świecie. Jej charakterystyczny wygląd oraz nawiązania kulturowe przyciągają uwagę fanów z różnych zakątków globu. Co ciekawe, Polacy zajmują czwarte miejsce wśród narodowości najczęściej dyskutujących o Labubu w internecie.
Najważniejsze informacje
- Labubu to najchętniej kupowany gadżet kolekcjonerski 2025 r.
- Popularność zyskała dzięki unikalnemu wyglądowi i kulturowym inspiracjom.
- Polska zajmuje czwarte miejsce pod względem dyskusji o Labubu w sieci.
Globalny fenomen Labubu
Labubu, maskotka o charakterystycznym wyglądzie, stała się jednym z najbardziej pożądanych gadżetów kolekcjonerskich 2025 roku. Brytyjski "The Guardian" zauważył, że jej "puszyste uszy kontrastują z ostro zarysowanymi zębami", a hybrydowy wygląd stanowi "metaforę marketingowego ataku", który bez wątpienia przyczynił się do jej międzynarodowego sukcesu.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Jak ocenił w rozmowie z PAP medioznawca, prof. Jacek Wasilewski, Labubu ma symbolizować wewnętrzną złożoność człowieka. Co ciekawe, Polska zajmuje czwarte miejsce wśród krajów, których mieszkańcy najczęściej dyskutują o Labubu w internecie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sukces maskotki Labubu
Stworzona przez Kasinga Lunga figurka łączy w sobie inspiracje nordycką mitologią oraz estetyką K-popu. To niecodzienne połączenie czyni ją atrakcyjną dla bardzo zróżnicowanego grona odbiorców. Prof. Jacek Wasilewski z Uniwersytetu Warszawskiego zauważa w rozmowie z PAP, że dzięki wielu kulturowym odniesieniom Labubu zyskuje zdolność funkcjonowania w różnych kontekstach kulturowych, co wzmacnia jej globalny potencjał.
Na popularność Labubu znacząco wpłynęli również celebryci. Lalisa Manoban z zespołu Blackpink została sfotografowana z breloczkiem Labubu, co wywołało ogromne poruszenie, zwłaszcza w krajach azjatyckich. Maskotka zaczęła być postrzegana nie tylko jako przedmiot kolekcjonerski, lecz także jako symbol emocjonalnej więzi z idolami popkultury.
Figurki Labubu sprzedawane są w tzw. blind boxach, co potęguje ich kolekcjonerski charakter. Ceny oryginalnych egzemplarzy sięgają nawet 3 tys. złotych, a na rynku wtórnym osiągają wartość setek tysięcy dolarów. Popyt rośnie, a ograniczona dostępność tylko podbija wartość maskotek.
Choć niektórzy analitycy ostrzegają przed przegrzaniem rynku, zainteresowanie Labubu nie słabnie. Prof. Wasilewski przewiduje, że choć może stać się ona zamkniętym rozdziałem kultury w ciągu kilku lat, jej złożona forma może inspirować twórców do wykorzystania jej w projektach filmowych czy serialowych. Labubu to dziś nie tylko figurka – to globalne zjawisko kulturowe.