Lekką ręką resort Ziobry wydał miliony zł. NIK pokazuje kuriozalne wydatki

121

Czy można wydać ponad milion złotych z funduszu przeznaczonego na przeciwdziałanie przestępczości na konferencję, która tylko marginalnie będzie zahaczać o ten temat? Można. Zrobiło to Ministerstwo Sprawiedliwości, a dokładnie opisała Najwyższa Izba Kontroli.

Lekką ręką resort Ziobry wydał miliony zł. NIK pokazuje kuriozalne wydatki
Lekką ręką resort Ziobry wydał milion złotych. NIK pokazuje kuriozalne wydatki z Funduszu Sprawiedliwości (Getty Images, Omar Marques)

W czwartek NIK opublikowała raport dotyczący realizacji ustawowych zadań Funduszu Sprawiedliwości, którym dysponuje kierowane przez Zbigniewa Ziobrę Ministerstwo Sprawiedliwości.

Fundusz Sprawiedliwości. NIK: 280 mln zł wydane nierzetelnie

Łączna wartość środków wydatkowanych niezgodnie z przepisami, niecelowo, niegospodarnie lub nierzetelnie wyniosła ponad 280 mln zł - poinformowała NIK. Lista nieprawidłowości jest długa, uwagę zwracają m.in. akcje i imprezy sfinansowane ze środków Funduszu Sprawiedliwości, które - jak dowodzi NIK - nie miały żadnego lub tylko marginalny związek z przeciwdziałaniem zdarzeniom o charakterze przestępczym.

Zobacz także: Niskie raty kredytów. UOKiK bije na alarm

W ramach przeprowadzonej w 2019 r. kampanii informacyjnej pt. "Małżeństwo jako najlepsza forma profilaktyki przed przestępczością", największe wydatki poniesione przez jej organizatora Fundację Mamy i Taty, dotyczyły produkcji i emisji spotu reklamowego o nazwie "Małżeństwo. Droga naszego życia" oraz ogłoszeń prasowych o tej samej tematyce. Poszło na to 898 tys. zł.

Zarówno spot reklamowy, jak i ogłoszenia nie zawierały treści, które nawiązywałyby do problematyki przeciwdziałania przestępczości - punktuje NIK.

Ciekawie prezentuje się też konferencja "Forum Prawo dla Rozwoju Law4Growth", na której organizację wydano ponad 1,2 mln zł.

Tematyka konferencji (w szczególności sesje panelowe drugiego dnia wydarzenia) znacząco odbiegała od zagadnień związanych z przeciwdziałaniem przyczynom przestępczości - ocenia NIK.

Analiza memów za ciężkie pieniądze

Jak się okazuje, pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości zostały też wydane na "Raport o przypadkach naruszenia prawa do wolności religijnej w Polsce w odniesieniu do chrześcijan w 2019 r.". Efekty tych prac to m.in na zestawianie przypadkowych treści internetowych (m.in. analiza tzw. memów internetowych) oraz przykładów ze sztuki i literatury fantastycznej (literatura Dana Browna, Stephena Kinga, Andrzeja Sapkowskiego).

W ramach projektu zidentyfikowano 64 przypadki naruszenia prawa do wolności religijnej, ale przedstawione tam dane nie pozwalały na rozróżnienie (i określenie liczby) czynów motywowanych niechęcią do konkretnej religii, od zwykłych aktów chuligańskich, czy też przestępstw popełnianych z powodów ekonomicznych (np. kradzieże, rozboje w miejscach kultu religijnego) - przekonuje NIK.

Autor: TOS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić