Naczynia z PRL mogą być warte fortunę. Sprawdź, czy masz je w domu

Choć dla wielu może się to wydawać żartem, to ceramika z okresu PRL-u staje się coraz większym obiektem pożądania wśród kolekcjonerów. Za niektóre talerze, filiżanki, kubki czy sosjerki można zgarnąć nawet kilkaset złotych. Dlatego w internecie nie brakuje ogłoszeń tego typu.

sosjerka porcelanaZobacz, czy masz w kuchni takie naczynia. Możesz na nich sporo zarobić
Źródło zdjęć: © Wikimedia | Julo

Wiele osób jest nieświadomych tego, że ceramika z czasów PRL-u potrafi obecnie osiągać astronomiczne ceny, przez co przy okazji remontów czy też sprzątania "babcinych" szafek kultowe przedmioty trafiają na śmietnik. Tymczasem na aukcjach internetowych kolekcjonerzy są gotowi za nie zapłacić nawet kilkaset złotych.

Zobacz, czy masz w kuchni takie naczynia. Możesz na nich sporo zarobić

Co wpływa na cenę ceramiki z komunistycznych czasów? Drożej wyceniane są całe komplety naczyń. Jeśli w swojej kolekcji posiadamy tylko pojedynczy talerz czy filiżankę, musimy być świadomi tego, że nie zarobimy fortuny. Liczy się też wzór, jaki znalazł się na danym naczyniu - informuje "Fakt".

Przed laty niektóre naczynia produkowano masowo, przez co na rynku jest spora liczba przedmiotów z danym wzorem. Cenniejsze są te, które wypuszczano w mocno limitowanej liczbie. Mowa m.in. o talerzach i kubkach, które powstały w Zakładach Fabryki Porcelitu Stołowego Pruszków. Rozpoznamy je po sygnaturach w litery "P" czy "ZPS Pruszków Made in Poland".

Popularność zyskują też ręcznie malowane przedmioty z fabryki Włocławek, Chodzież oraz Ćmielów. Ten ostatni zakład należy do najstarszych w Polsce. Jego wyroby można rozpoznać poprzez literę "C" w trójkącie z podpisem "Ćmielów" czy "Polska Fabryka Porcelany w Ćmielowie".

Na rynku pojawiają się też naczynia wyprodukowane w Ćmielowie jeszcze przed II wojną światową, a w tym przypadku potrafią osiągnąć cenę rzędu kilkunastu tysięcy złotych. Za dekoracyjne figurki, które wytwarzano w latach 50. XX wieku, można zgarnąć ok. 1000 zł.

Przeglądając "babcine" szafki w poszukiwaniu cennej ceramiki, warto też zajrzeć do szuflad, bo coraz droższe stają się również monety z czasów PRL-u. Za 20-groszówkę z 1957 roku można otrzymać nawet 1000 zł, za 1-złotówkę potencjalny nabywca może zaoferować z kolei kilka tysięcy złotych.

Przeżył piekło rosyjskiej niewoli. Brytyjczyk z Azowstalu o torturach

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł