Niedziele handlowe powrócą? Trzecia Droga zaproponowała kompromis

15

Posłowie klubu parlamentarnego Polska 2050 - Trzecia Droga złożyli w Sejmie projekt o uwolnieniu handlu w niedzielę. Nie będzie to jednak powrót do sklepów otwartych w każdą niedzielę. - To swego kompromis pomiędzy pełną liberalizacją handlu, a obecnym zakazem - zapewnia poseł Ryszard Petru.

Niedziele handlowe powrócą? Trzecia Droga zaproponowała kompromis
Zakupy w niedziele powrócą? Jest taki plan (Unsplash)

Według projektu złożonego u marszałka Sejmu, mielibyśmy dwie niedziele handlowe w miesiącu. Byłyby to pierwsza i trzecia niedziela miesiąca. Projekt złożyli posłowie kubu Polska 2050 - Trzecia Droga.

Jako posłowie klubu parlamentarnego Polska 2050 - Trzecia Droga składamy projekt ustawy o uwolnieniu handlu w niedzielę. Ten projekt został skierowany do laski marszałkowskiej. To projekt ustawy przywracający dwie niedziele handlowe w miesiącu. Jest to swego rodzaju kompromis pomiędzy pełną liberalizacją handlu a obecnym zakazem - podał na konferencji prasowej poseł ugrupowania Polska 2050 Ryszard Petru.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Powrót niedziel handlowych. Polacy podzieleni

Ryszard Petru przypomniał też, że przywrócenie niedziel handlowych było zobowiązaniem wyborczym jego partii. I do tego zmierza Trzecia Droga.

Niedziele handlowe dzielą koalicję?

Autorzy projektu zapewniają, że zadbali o pracowników handlu, aby ci nie czuli się pokrzywdzeni niedzielami handlowymi.

Proponujemy podwójne wynagrodzenie za pracę w tę niedzielę handlową. Co więcej, pracodawca będzie zobowiązany dać pracownikowi jeden dzień wolny na sześć dni przed lub sześć dni po tym, jak pracował w niedzielę - podkreślił Petru.

Poseł Polski 2050 - Trzeciej Drogi podkreślił, że w tych zmianach jego ugrupowanie kieruje się troską o wzrost gospodarczy.

W handlu spożywczym wiele zakupów jest realizowanych na zapas, ale mamy też zakupy impulsowe - mówimy o odzieży, o kosmetykach - które tak naprawdę tracą na braku handlu w niedzielę. Uwolnienie handlu oznacza większy obrót - szacuje się, że wzrośnie o 4 proc. Jest szansa na wzrost zatrudnienia o 20-40 tysięcy - mówił poseł Polski 2050 o prognozach dotyczących uwolnienia handlu w niedzielę. - A co najważniejsze nam są potrzebne dochody do budżetu. Niezbędna jest wyższa aktywność zawodowa i gospodarcza. My to tą ustawą proponujemy - zaznaczył.

Jak się okazuje, jego ugrupowanie musiało złożyć projekt, ponieważ za zmiany w handlu w niedzielę nie zabrało się Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. I nic dziwnego, gdyż Lewica jest przeciwna zniesieniu zakazu handlu w niedzielę.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Lewica ma sceptyczne podejście - skomentowała powrót niedziel handlowych Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, szefowa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, na antenie Polsat News.

Jednak Ryszard Petru wierzy, że uda się im dogadać z Lewicą. Jak zauważa, to Lewica zgłasza różne projekty, które zakładają wydatki budżetowe podczas ogromnego deficytu.

Jeżeli Lewica chce wydawać, to my mówimy jak pieniądze można zarobić - kwituje Ryszard Petru.
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić