Niemcy nie chcą jeździć nad Bałtyk. "To dla nas katastrofa"

Niemcy biją na alarm. Pomimo sezonu letniego, po ich stronie Bałtyku wciąż jest wiele wolnych miejsc noclegowych. Co stoi za spadkiem zainteresowania?

Coraz mniej Niemców wypoczywa nad BałtykiemCoraz mniej Niemców wypoczywa nad Bałtykiem
Źródło zdjęć: © Getty Images | Photographer: Jorg Greuel
Anna Wajs-Wiejacka

Najważniejsze informacje

  • Spadek rezerwacji: Wiele wolnych miejsc noclegowych nad Bałtykiem.
  • Problemy branży: Wpływ inflacji i kryzysu energetycznego.
  • Reakcje lokalne: Mieszkańcy przeciwni rozbudowie turystycznej.

Jak informuje serwis focus.de, pomimo trwających wakacji, po niemieckiej stronie Bałtyku wciąż można znaleźć wiele wolnych miejsc noclegowych. To zaskakująca sytuacja, zwłaszcza w szczycie sezonu. Przedstawiciele branży turystycznej zauważają wyraźny spadek liczby rezerwacji, co stawia właścicieli obiektów w trudnej sytuacji.

Gospodarze skarżą się na brak długoterminowych rezerwacji oraz częste, nagłe anulacje. Lars Schwarz z Niemieckiego Związku Hotelarstwa i Gastronomii (DEHOGA) w Meklemburgii-Pomorzu Przednim podkreśla, że sytuacja jest wyjątkowo trudna.

To dla nas katastrofa! – mówi Schwarz, cytowany przez "Moin.de".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bałtyk nie tylko latem. Te miejscowości warto odwiedzić jesienią

Głównym powodem spadku zainteresowania są rosnące koszty życia. Inflacja i kryzys energetyczny zmuszają turystów do ograniczania wydatków. W efekcie, wizyty w restauracjach czy dłuższe pobyty stają się rzadkością. Najbardziej cierpią na tym mniejsze, prywatne obiekty. Jak wyjaśnia Agencja Turystyczna Nordsee (TANO), coraz mniej osób planuje urlop z wyprzedzeniem, co częściowo wynika z niepewnej pogody.

Dwa lata temu sytuacja była inna

A jeszcze dwa lata temu sytuacja nad niemieckim Bałtykiem była zupełnie inna. Mieszkańcy skarżyli się na nadmiar turystów, co prowadziło do powstawania inicjatyw obywatelskich mających na celu ochronę lokalnych interesów. Nadine Förster z Göhren na Rugii sprzeciwiała się rozbudowie bazy noclegowej, twierdząc, że latem mieszkańcy "nie mają nic z wyspy".

Z podobnym problemem mierzą się mieszkańcy m.in. Majorki, gdzie mieszkańcy protestują przeciwko rosnącym kosztom życia spowodowanym przez turystów.

Pomimo trudności, branża turystyczna pozostaje umiarkowanie optymistyczna. Właściciele obiektów liczą na poprawę pogody, co mogłoby przyciągnąć więcej turystów. Jednocześnie apelują o wsparcie polityczne, w tym obniżenie podatków, co mogłoby złagodzić skutki kryzysu.

Wybrane dla Ciebie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Nie było jeszcze 6:00. Ujęcia sprzed Aldi. Ustawiła się kolejka
Nie było jeszcze 6:00. Ujęcia sprzed Aldi. Ustawiła się kolejka
To naprawdę się stało. Wiadomo, kto prowadził. Akcja służb we Francji
To naprawdę się stało. Wiadomo, kto prowadził. Akcja służb we Francji
Ekwador: zastrzelono Mario Pineidę. Byłego piłkarza Barcelony de Guayaquil
Ekwador: zastrzelono Mario Pineidę. Byłego piłkarza Barcelony de Guayaquil
Ta kometa rozpaliła wyobraźnię świata. 19 grudnia znajdzie się blisko Ziemi
Ta kometa rozpaliła wyobraźnię świata. 19 grudnia znajdzie się blisko Ziemi
Cicha wojna o miliardy. Belgia na celowniku Rosjan
Cicha wojna o miliardy. Belgia na celowniku Rosjan
To nie fotomontaż. 27-latek jechał "elektrykiem". Tak skończył
To nie fotomontaż. 27-latek jechał "elektrykiem". Tak skończył