Pełnią kluczową rolę w kraju. Zarabiają jedynie 4,5 tysiąca

W czasie klęski, jaką jest powódź, Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, to kluczowa instytucja w kraju. Urząd jest jednak obiektem ostrej krytyki. W ostatnich dniach media rozpisują się na temat zarobków w tym zakładzie. Rozpiętość jak wszędzie, jest bardzo szeroka. Od 4 do nawet 17 tysięcy złotych miesięcznie.

Zarobki pracowników Wód Polskich.Zarobki pracowników Wód Polskich.
Źródło zdjęć: © Pixabay
Mateusz Kaluga

Dane na temat wynagrodzenia w Wodach Polskich opublikowało Ministerstwo Infrastruktury. Instytucja jest odpowiedzialna m.in. za gospodarkę wodą, czy wały przeciwpowodziowe. Jak donosi Fakt, przeciętne wynagrodzenie w tej instytucji wynosi 6 tys. 141 zł brutto (ok. 4,5 tys. zł netto), a mediana, czyli wartość środkowa wszystkich zarobków, to 5 tys. 400 zł.

Co ciekawe, najniższe wynagrodzenie w urzędzie to kwota ok. 4 tys. 242 zł, podczas gdy najlepiej opłacani pracownicy mogą liczyć na zarobki rzędu 17 tys. zł. Dziennik dodaje, że w porównaniu do innych jednostek państwowych, pracownicy Wód Polskich zarabiają średnio o 50–70 proc. mniej, co wywołuje frustrację i rotację kadr. W latach 2021-2023 wskaźnik odejść w tej instytucji wyniósł około 13 proc.

Warto również te zarobki porównać m.in. z pracą kasjera w popularnych dyskontach. Biedronka na startuje oferuje 5200 zł brutto miesięcznie z umową o pracę, Kaufland 5500 zł brutto, a Lidl nawet 5700 zł brutto.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

20 lat Polski w UE. Eksperci o korzyściach i wyzwaniach po 2004 roku

Fakt dodaje, że Wody Polskie nie są formalnie uznawani za część "sfery budżetowej", dlatego nie objęła ich ostatnia 20-procentowa podwyżka. Niskie wynagrodzenie może powodować, że wykwalifikowani specjaliści będą szukać zatrudnienia w innych, prywatnych przedsiębiorstwach.

Według raportu "Rzeczpospolitej", instytucja nie radzi sobie z zabezpieczeniami przeciwpowodziowymi, tracąc kontrolę nad zbiornikami retencyjnymi i inwestycjami infrastrukturalnymi. Zarzuty wobec urzędu są poważne i chodzi m.in. o utrzymywanie sztucznie niskich stawek za wodę, co rzekomo niszczy przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski