Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Kupiła posiłek dla 11 osób. Paragon z baru mlecznego w Wałbrzychu

682

Z całego kraju do redakcji o2.pl napływają wiadomości, których nadawcy uskarżają się na horrendalne ceny posiłków i napojów. Jednak zdarzają się czasami i "paragony łagodności", jak ten nadesłany przez czytelniczkę z Wałbrzycha. Trudno uwierzyć w jej szczęście!

Kupiła posiłek dla 11 osób. Paragon z baru mlecznego w Wałbrzychu
Tyle zapłacili za posiłek dla 11 osób. Kwota naprawdę zwala z nóg (Getty Images, o2)

Tegoroczne ceny przyprawiają polskich turystów o ból głowy. Nic dziwnego, w końcu mamy do czynienia z rekordową inflacją. Okazuje się jednak, że nawet w tych trudnych czasach wciąż istnieją miejsca, gdzie można zjeść i tanio, i smacznie.

"Paragon łagodności" z Wałbrzycha. Trudno uwierzyć, że jest prawdziwy

Wśród zdjęć paragonów, którzy do redakcji o2 nadsyłają czytelnicy, przeważają tzw. paragony grozy. Koszty nawet – wydawałoby się – prostych i tradycyjnych posiłków są tak wysokie, że lepiej zachować czujność i sprawdzać ceny nawet, kiedy mamy do czynienia z podstawowymi daniami.

Jednym z godnych polecenia miejsc okazał się Bar Smaczek w Wałbrzychu (woj. dolnośląskie). Jak relacjonowała czytelniczka o2, która niedawno miała okazję w nim gościć, za posiłek dla 11 osób zapłaciła wprost niewyobrażalnie niską cenę. Była tak pozytywnie zaskoczona, że w liście określiła końcowy rachunek "paragonem przyjemności i łagodności".

Dzień dobry, dla odmiany posiadam paragon przyjemności i łagodności. Wałbrzych, Bar Smaczek, posiłek dla 11 osób! Kwota do zapłaty poniżej 100 złotych – zachwalała wałbrzyski lokal czytelniczka o2.
Trudno uwierzyć, że posiłek dla 11 osób może być aż tak tani!
Trudno uwierzyć, że posiłek dla 11 osób może być aż tak tani! (o2)

Wysokość rachunku zachwyciła tym bardziej, że został wystawiony w szczególnym okresie. Czas, w którym czytelniczka o2 odwiedziła Bar Smaczek, zbiegł się z Mistrzostwami Polski w Biathlonie Letnim. Zazwyczaj przy okazji tak głośnych wydarzeń właściciele lokali gastronomicznych celowo zawyżają ceny dań i napojów.

A byliśmy tam na Mistrzostwach Polski w Biathlonie Letnim, więc taki paragon po zawodach... Cóż... Czasem się uda, szkoda tylko, że to wyjątek, a nie reguła – podsumowała czytelniczka o2 w mailu.

#pokażparagon. Od jakiegoś czasu publikujemy tzw. "paragony grozy i łagodności" z różnych turystycznych kurortów w całej Polsce i nie tylko. Dzięki temu nasi czytelnicy mogą lepiej przygotować się do planowania budżetu swojego wyjazdu. Wysyłajcie nam swoje "paragony grozy" lub "paragony łagodności". Piszcie do nas przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz też: "Odkłamujemy Bałtyk". Burmistrz Mielna uderza w "paragony grozy"
Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić