Prokuratura u Barbary Nowak. Wszczęto śledztwo

Do niedawna najbardziej rozpoznawalna w kraju kuratorka oświaty, Barbara Nowak nie może w ostatnich dniach narzekać na brak zainteresowania swoją osobą. Krótko po tym jak została odwołana ze stanowiska, śledztwo w sprawie zajmowanego przez nią mieszkania wszczęła krakowska prokuratura. Okazuje się, że w oświadczeniu majątkowym mąż polityczki miał poświadczyć nieprawdę.

prokuratura przyjrzy się nieruchomości zajmowanej przez Barbarę Nowakprokuratura przyjrzy się nieruchomości zajmowanej przez Barbarę Nowak
Źródło zdjęć: © Facebook | Barbara Nowak Małopolski Kurator Oświaty

O tym, że była już kuratorka oświaty wraz z mężem zajmuje bezprawnie lokal mieszkaniowy należący do miasta, w Krakowie plotkowało się od dawna.

Nowakowie otrzymali go po tym, jak mąż byłej kuratorki, pełniący obowiązki dyrektora XII LO w Krakowie musiał opuścić 54-metrowe mieszkanie należące do szkoły, w której pracował.

Lokal zastępczy, jaki w takiej sytuacji miało obowiązek zapewnić Nowakom miasto, był przez nich wybierany bardzo skrupulatnie. I choć formalnie dwukrotna odmowa przyjęcia lokalu proponowanego przez gminę dyskwalifikuje zwykłych obywateli, Nowakowie mogli wybrzydzać do skutku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

O kurator znów głośno. "To mnie przeraża'

Za trzecim podejściem zdecydowali się na mieszkanie położone w Nowej Hucie. Okazuje się jednak, że lokal mogli przejąć bezprawnie i właśnie ten wątek bada teraz prokuratura.

Chodzi o to, że Nowakowie mieli zataić fakt, że jedno z nich jest już właścicielem nieruchomości położonej w tej samej dzielnicy. Ryszard Nowak, jak podaje Gazeta Wyborcza, miał otrzymać mieszkanie po matce.

To formalnie powinno dyskwalifikować małżeństwo do ubiegania się o lokal z zasobów miasta, jednak w swoich oświadczeniach majątkowych składanych po 2018 roku informacji o posiadanym mieszkaniu Ryszard Nowak już nie zawierał.

Gazeta Wyborcza przypomniała również tłumaczenia Barbary Nowak jakoby nie było jej stać na zakup czy wynajem własnego mieszkania. Z wyliczeń GW wynika, że jej pensja na stanowisku kuratorki wynosiła około 11 tysięcy złotych.

Wybrane dla Ciebie
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów