Prowadzi dom opieki. Takie rachunki nie przychodziły nawet mroźną zimą

383

Mieszkańcy całej Polski skarżą się, że ceny prądu i gazu gwałtownie poszybowały w górę. W o2 kontynuujemy akcję #PrzyszedlRachunek. Do redakcji zgłosiła się czytelniczka prowadząca dom opieki, zszokowana wysokością ostatniego rozliczenia. Tak źle nie było nawet zimą.

Prowadzi dom opieki. Takie rachunki nie przychodziły nawet mroźną zimą
Czytelniczka o2.pl podzieliła się treścią swojego rachunku za gaz. Jeszcze nigdy nie musiała uiścić tak wysokiej opłaty (Getty Images)

Dostałeś wysoki rachunek za gaz czy prąd? A może zdecydowałeś się na instalację fotowoltaiczną i chcesz się podzielić informacją, jakie przyniosła efekty? Wyślij swój rachunek na dziejesie.wp.pl lub oznacz go hasztagiem #przyszedlrachunek w mediach społecznościowych.

Pani S. z Mazowsza zajmuje się prowadzeniem domu opieki. Jak mówi w rozmowie z portalem o2.pl, dotychczas wysokość rachunku za gaz, który przychodził na początku sezonu grzewczego, wynosiła około 3 tysięcy złotych. Maksymalnie – 3,5 tys. zł.

Podwyżki za gaz i prąd. Wysokość rachunku zdumiała czytelniczkę o2.pl

W tym roku czytelniczka o2.pl była zmuszona uiścić za okres wrzesień-październik rachunek w wysokości aż... 6,4 tys. złotych. Ponad dwukrotnie wyższa kwota skłoniła panią S. do kontaktu z dostawcą i sprawdzenia, czy nie doszło do pomyłki.

Zobacz także: Zobacz też: Prąd i gaz coraz droższe w całej UE. Poranna kawa to dla niektórych luksus

Dostawca rozwiał wątpliwości czytelniczki o2.pl – okazało się, że wina nie leży po stronie klientki lub firmy, lecz podwyżek cen gazu. Pani S. nie jest jedyną osobą, która znalazła się w tak trudnej sytuacji – na drastyczną podwyżkę skarżyła się również inna pani prowadząca dom opieki.

Dzwoniłam do nich dwukrotnie, zużycie się zgadza, ale taka kwota... – podkreślała pani S. w rozmowie z o2.pl.

Jak tłumaczył w rozmowie z Money.pl Paweł Majewski, prezes PGNiG, w Europie wzrosły nie tylko ceny gazu, lecz także pozostałych surowców. Jako winnego wskazał Gazprom, czyli największego dostawcę na kontynencie.

Manipulowanie podażą gazu przez Gazprom, czyli największego dostawcę do Europy, powoduje wzrost cen, zwłaszcza w sytuacji niedostatecznego poziomu zapełnienia magazynów w Europie Zachodniej przed sezonem zimowym, a to powoduje zwyżkę ceny – uzasadniał Paweł Majewski (Money.pl).
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić