Pułapki w CIT. Rząd będzie karać za niskie dochody

Rząd wprowadził podatek, który w teorii ma pomóc w walce z oszustwami podatkowymi. W praktyce natomiast na pewno uderzy w wiele przedsiębiorstw, na co uwagę zwraca money.pl.

Mateusz Morawiecki Mateusz Morawiecki
Źródło zdjęć: © Getty Images | Thierry Monasse

Nowy podatek określany jest jako tzw. minimalny CIT. Zapłacą go wszystkie podmioty, które płacą CIT od dochodów, a więc m.in. spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, akcyjne, komandytowe, podatkowe grupy kapitałowe oraz fundacje, stowarzyszenia i spółdzielnie.

Kiedy nowa danina będzie obowiązywać? Otóż wtedy, gdy przy rozliczeniu rocznym przedsiębiorcy wykażą straty lub ich dochody niższe niż 1 proc. przychodów. Wówczas będą musieli zapłacić 10 proc. podatku obliczonego od podstawy opodatkowania.

Pod pretekstem walki z oszustwami podatkowymi rząd wprowadził podatek, który uderzy w wiele przedsiębiorstw. Pogorszy sytuację firm, które walczą o rentowność i zmagają się ze skutkami podwyżek gazu i energii - spostrzega money.pl.

Zaznaczono jednocześnie, że "uchwalone w pośpiechu przepisy są tak wadliwe, że wyłączono z nich państwowe spółki".

Nowego podatku nie zapłacą również m.in. przedsiębiorstwa finansowe, spółki rozpoczynające działalność oraz te, które mają ponad 30 proc. spadek przychodów. Money.pl wyjaśnia, że zwolnione będą z niego też "podmioty wchodzące w skład grupy co najmniej dwóch spółek, w której jedna z nich przez cały rok podatkowy posiada 75-procentowy udział w kapitale zakładowym, akcyjnym lub udziale kapitałowym pozostałych spółek wchodzących w skład grupy, zaś udział łącznych dochodów spółek w ich przychodach jest większy niż 1 proc.".

Dodatkowy problem dla firm

Sytuacja jest bardzo problematyczna. Eksperci spostrzegają, że firmy będą ponosiły wyższe koszty, co ma związek choćby z koniecznością korzystania z fachowego doradztwa podatkowego.

Spółki, które nie będą musiały płacić nowego podatku i tak poniosą wyższe koszty, bo będą musiały zrobić odpowiednią kalkulację i zatrudnić np. dodatkowe osoby, tylko po to, aby liczyły, czy nie muszą płacić tego podatku. W połączeniu ze wszystkimi obciążeniami, które wprowadzono wraz z Polskim Ładem to dla nich dodatkowy problem - powiedział w rozmowie z money.pl Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy i ekspert Konfederacji Lewiatan.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę