Sprzedaje na plaży kukurydzę. Mówi, czego chcą Polacy

Praca sprzedawcy na plaży to wyczerpujące zajęcie. Cały dzień w upale i obowiązkowe pokrzykiwania, żeby klienci wiedzieli o nadchodzącej okazji - ta praca może dawać się we znaki. Młody handlarz z Kołobrzegu zaznacza, że prośby klientów mogą być niestandardowe: "spotykam się z pytaniem, czy mam do sprzedania marihuanę" - powiedział "Faktowi".

aaPlażowicze dopytują sprzedawców o... maryśkę
Źródło zdjęć: © Getty Images, YouTube
Bartłomiej Nowak

Plażowi sprzedawcy to nieodzowny element polskiej plaży. Każdy kto był nad Bałtykiem kojarzy okrzyki: "kukurydza gotowana, popcorn". I w związku ze sprzedażą tego pierwszego towaru sprzedawcy zawdzięczają swój pseudonim.

- Najwięcej sprzedajemy kukurydzy w kolbach, stąd nasza ksywka "kolbiarze". Pamiętam dzień, kiedy zarobiłem 700 zł. Ale są i takie, kiedy zarobię 30 zł — mówi dziennikarzom "Faktu" 18-letni Maurycy.

Obładowany popcornem, nachosami, watą cukrową i właśnie kukurydzą handlarz, przemierza kilometry plaży w poszukiwaniu zarobku. Okazuje się jednak, że plażowicze, prócz przekąsek oczekują, że "kolbiarze" dostarczą im... marihuany.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Istna plaga nad morzem. Zgodnie wskazali największy grzech turystów

Plażowicze dopytują "kolbiarzy" o marihuanę

- Dosyć często spotykam się z pytaniem, czy mam do sprzedania marihuanę. To jest dla mnie dosyć niespodziewane. I takich życzeń oczywiście nie spełniam — mówi chłopak.

Sprzedawca odniósł się też do legendarnych już okrzyków. Kreatywne podejście do handlu młody "kolbiarz" ocenia jednak negatywnie.

- Dla mnie te okrzyki są żenujące, choć widzę, że niektórym wczasowiczom wciąż się podobają. Z rozmów z kolegami oceniam, że podnosi to sprzedaż o jakieś 10 procent, nie więcej — mówi Maurycy.

Medyczna marihuana w Polsce jest legalna od 1 listopada 2017 roku. Zakup został dozwolony 17 stycznia 2019 roku. Można go dokonać jedynie na podstawie wystawionej przez lekarza recepty.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?