Stanęły w Krakowie. Nikomu już nie przyjdzie do głowy, by wyrzucać jedzenie

- "Lodówka pełna dobra" to potrzebna idea, zwłaszcza teraz, po świętach, kiedy w wielu domach zbywa jedzenia - mówi Sebastian Lipowski z krakowskiego MOPS. Rozwiązanie polega na udostępnianiu potrzebującym lodówek, w których zostawiane są zdatne do spożycia produkty.

Wkładanie niektórych produktów do lodówki to duży błądWkładanie niektórych produktów do lodówki to duży błąd
Źródło zdjęć: © Getty Images | Bloomberg

Lodówki dla potrzebujących

Krakowskie jadłodzielnie to lodówki spożywcze działające w ramach projektu "Lodówka pełna dobra". Lodówki są czynne 24 godziny na dobę, przez siedem dni w tygodniu. Każdy, komu zbywa jedzenie, może przyjść i zostawić je tu. Każdy też, kto jest w potrzebie, może wyjąć jedzenie z lodówki.

Wszystko odbywa się bez żadnych formalności. Przy jadłodzielni jest regulamin. Obiekty są monitorowane. "Dotychczas nie odnotowaliśmy żadnego incydentu, żadnego aktu wandalizmu" – mówi w rozmowie z PAP Sebastian Lipowski z krakowskiego MOPS-u.

Jak podkreśla, zanim zostawimy żywność, w pierwszej kolejności musimy sprawdzić, by była taka, jaką sami chcielibyśmy zjeść. Jednocześnie te osoby, które kupiły na święta za dużo produktów, proszone są o sprawdzenie terminu ważności.

Wróciły maseczki na ulicach. Polska będzie następna? Lekarz tłumaczy

Ci, którzy przygotowali za dużo posiłków, prosimy, aby je szczelnie zapakować i w opisie podać datę przygotowania - tłumaczy dalej.

Lipowski wyjaśnia również, że do lodówek jedzenie najczęściej przynoszą osoby indywidualne, firmy cateringowe, ale także pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Ci ostatni dbają przy okazji o to, by lodówki były codziennie myte, a przeterminowane jedzenie wyrzucane.

"Lodówka pełna dobra" wspierana jest przez Miejski Dzienny Dom Pomocy Społecznej przy ulicach: Sas-Zubrzyckiego 10, Sudolskiej 7a oraz na os. Szkolnym 20 w Grodzie Kraka. Jak tłumaczą inicjatorzy, jeśli projekt nadal będzie się cieszył popularnością, to będzie kontynuowany i rozwijany.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył