Tusk do Morawieckiego: byłeś inny, gdy prosiłeś mnie o pracę

Donald Tusk i Mateusz Morawiecki nie szczędzili sobie uszczypliwości podczas zakończonej debaty przedwyborczej w TVP. Politycy starli się ze sobą wielokrotnie, czego dowodem jest mowa końcowa szefa KO. Tusk stwierdził, że "PiS bardzo zmieniło Morawieckiego".

Donald Tusk wielokrotnie zaczepiał podczas debaty Mateusza MorawieckiegoDonald Tusk wielokrotnie zaczepiał podczas debaty Mateusza Morawieckiego
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
Marcin Lewicki

W czasie debaty w Telewizji Publicznej Mateusz Morawiecki wielokrotnie nawiązywał do rządów koalicji PO-PSL, a Donald Tusk przypominał, że to aktualny szef rządu był jednym z jego doradców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polska zapłaci kary za "lex Tusk"? "To nie rozwiąże sprawy"

Politycy używali tego argumentu m.in. w czasie pytań o prywatyzację lasów, podniesienie wieku emerytalnego czy kwestię przyjęcia uchodźców do Polski.

Tusk postanowił przypomnieć widzom TVP, że Mateusz Morawiecki pracował dla niego także pod koniec debaty, gdy wszyscy reprezentanci mieli tzw. wolny czas i mogli przez minutę mówić na wybrany przez siebie temat.

Mateuszu, pamiętam jak prosiłeś mnie o pracę. Wydawało się wtedy, że jesteś człowiekiem spokojnym, przyzwoitym i wyważonym. Teraz Prawo i Sprawiedliwość bardzo cię zmieniło. Widać, że PiS zmienia ludzi na gorsze - powiedział Donald Tusk zwracając się bezpośrednio do Morawieckiego.

Tusk zwrócił się do widzów TVP

Były premier podziękował również widzom TVP za obecność przed telewizorami i zaprosił Jarosława Kaczyńskiego do kolejnego, przedwyborczego starcia w piątek (13.10).

W czasie swojego wystąpienia Donald Tusk uderzył także w prowadzącego debatę Michała Rachonia. Stwierdził, że "debata nie była sprawiedliwa", a "pytania były dłuższe niż faktyczne odpowiedzi, których mogli udzielać politycy".

Rachoń, który przez większą część debaty nie odnosił się do słów polityków, na sam koniec nie wytrzymał. Skomentował słowa Donalda Tuska w znanym przez siebie stylu.

Taka zadziorność to z pewnością byłaby na miejscu w stosunku do państw silniejszych od Polski, a nie względem dziennikarzy - powiedział Michał Rachoń na sam koniec debaty.
Wybrane dla Ciebie
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr