W przyszłym roku 2 mln Polaków może zostać odciętych od telewizji. Na ratunek ruszają parafie
To może być telewizyjny Armagedon. Już w przyszłym roku w 2 mln polskich domów może zabraknąć telewizji. W tylu gospodarstwach domowych Polacy nie będą mogli odbierać telewizji naziemnej w nowym standardzie. Pomóc w akcji informacyjnej na temat zmian mają parafie.
W ponad 2 mln domów w Polsce może zostać odciętych od naziemnej telewizji. W marcu 2022 r. rozpocznie się zmiana sposobu nadawania naziemnej telewizji cyfrowej poprzez zamianę dotychczasowego systemu DVB-T na bardziej efektywny DVB-T2/HEVC. Od lipca do oglądania cyfrowo kanałów naziemnych będzie konieczny telewizor zgodny ze standardami systemu DVB-T2. Jeżeli nie wymienialiście telewizora w ciągu dwóch ostatnich lat, to najpewniej nie możecie odbierać telewizji w tym standardzie. Większość smartTV z rozdzielczością 4K/UHD ma już wbudowany dekoder nowego standardu.
W informowaniu Polaków mają pomóc parafie. Dyrektor Krajowego Instytutu Mediów Mirosław Kalinowski jest zdania, że najbardziej zagrożone i nieuświadomione zmianą są "gospodarstwa niekorzystające z internetu, gospodarstwa jednoosobowe, osoby powyżej 60 roku życia". Dlatego też plakaty informujące o zmianach pojawią się na poczcie, w parafiach.
Czym różni się standard DVB-T od DVB-T2? Cyfrowa telewizja naziemna w nowym standardzie będzie mogła być odbierana w lepszej jakości obrazie i dźwięku. Zmiana z DVB-T na DVB-T2 spowodowana jest tym, że Komisja Europejska zdecydowała o oddaniu części częstotliwości DVB-T dla sieci LTE. Cena nowego odbiornika będzie zależeć od oczekiwań co do wielkości i funkcjonalności nowego telewizora.