Wpadka GUS-u. Ze Spisu Powszechnego wyciekło kilkaset adresów e-mail

Kilkaset adresów mailowych wyciekło z Głównego Urzędu Statystycznego. Błąd urzędnika spowodował poważne naruszenie RODO. Na szczęście nie wyciekły wrażliwe dane.

Narodowy Spis Powszechny trwa do północy Narodowy Spis Powszechny trwa do północy
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac.  KBB

Wyciek danych obywateli. Jak pisze serwis Niebezpiecznik.pl, jeden z jego czytelników dostał odpowiedź na swoje pytanie, które jakiś czas wcześniej zadał GUS-owi. Najprawdopodobniej jego problem był typowy, bo w odpowiedzi na pytanie dostał maila adresowanego do kilkuset osób. Ich adresy znalazły się w nagłówku wiadomości i były widoczne dla każdego odbiorcy.

Kiedy pracowniczka GUS-u zdała sobie sprawę z pomyłki, próbowała "Odwołać wiadomość" - pisze Niebezpiecznik.pl. Nic to nie dało, bo i ta wiadomość dotarła do wszystkich adresatów, ujawniając ponownie ich maile. W kolejnych mailach pracowniczka urzędu przepraszała i prosiła o skasowanie poprzednich wiadomości.

Bastion PiS nie chce się szczepić. "Siłą nikogo nie zmusimy"

Serwis podkreśla, że nie wiadomo, czy incydent został zgłoszony do Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Dodaje, że wszystko dzieje się najprawdopodobniej w ferworze ostatnich dni Spisu Powszechnego.

30 września to ostatni dzień Narodowego Spisu Powszechnego. Tym, którzy jeszcze się nie spisali, wyjaśniamy, jak to zrobić. Jest to bardzo proste. Mamy czas do północy. Podstawową formą tej akcji jest samospis internetowy na stronie spis.gov.pl.

Ustawa z dnia 9 czerwca 1995 r. o statystyce publicznej wskazuje na to, że kara za odmówienie przystąpienia do spisu lub innego badania statystycznego może wynosić do pięciu tys. złotych. Uprawniony do jej nałożenia jest sąd.

Co jednak istotne, w myśl przepisów takiej karze podlega nie tylko osoba, która odmówi spisania się. Konsekwencjami zagrożeni są także ci, którzy podadzą nieprawdziwe informacje.

Za kłamstwo grozi nie tylko grzywna. Możliwa jest również kara pozbawienia wolności - nawet do dwóch lat.

Wybrane dla Ciebie
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł