Zaskakujący pomysł zakonnic. Miały problem, z pomocą przyszło piwo

Siostry zakonne z opactwa Maredret w Belgii szukały sposobu na to, by zgromadzić środki na remont należących do nich budynków. Aż w końcu wpadły na pomysł, by zacząć robić to, co od wieków było domeną męskich zakonów. Zaczęły warzyć piwo.

piwoZakonnice szukały pieniędzy na remont opactwa. Zaczęły warzyć piwo
Źródło zdjęć: © Pixabay
Łukasz Kuczera

Siostry zakonne z Maredret szukały środków, by naprawić dach i popękane ściany w budynkach należących do opactwa. Aż w końcu benedyktynki postanowiły pójść szlakiem wytoczonym dawno temu przez męskich zakonników. Tak zrodził się pomysł warzenia piwa - donosi "Rzeczpospolita".

Zakonnice zgłosiły się po pomoc do browarnika i importera piwa Johna Martina. Za sprawą ich współpracy na rynku pojawiły się dwa nowe produkty - Maredret Altus (piwo o kolorze bursztynu i mocy 6,8 proc. o smaku goździków i jałowca) oraz Maredret Triplus (piwo o mocy 8 proc. z dodatkiem kolendry i szałwii).

Zakonnice szukały pieniędzy na remont opactwa. Zaczęły warzyć piwo

- Są dobre na zdrowie, pomagają w trawieniu. Wszystkie siostry je lubią, jesteśmy w końcu w Belgii - powiedziała siostra Gertruda, której słowa przytacza "Rzeczpospolita". Siostry zakonne postanowiły przy tym kosztować własnego trunku. Benedyktynki piją produkowany przez siebie napój w każdą niedzielę. Butelka piwa jest podawana do obiadu.

Oszuści wyłudzają dane, oszukani zostają z kredytem. Jak się chronić?

Jak przekazał Edward Martin, główny specjalista od destylowania i potomek założyciela browaru poinformował, produkcja piwa powstającego we współpracy z zakonnicami wynosi 300 tys. butelek rocznie. Już teraz planowane jest jednak zwiększenie produkcji. Za kilka lat benedyktynki mogą produkować nawet 3 mln butelek rocznie.

Piwo wytwarzane przez zakonnice podbija belgijskie sklepy, pojawiło się też we Włoszech i Hiszpanii.

Piwo produkowane przez siostry zakonne robione jest z pszenicy orkiszowej. W swych tekstach pisała o nim św. Hildegarda, niemiecka przeorysza benedyktynek z XI wieku. To ona zainspirowała zakonnice do tego, by postawić na nowy rodzaj działalności, nie ograniczając się jedynie do uprawiania warzyw i roślin.

Jak przytacza "Rzeczpospolita", Belgia w tej chwili może się pochwalić największą liczbą małych, rzemieślniczych browarów na świecie. W niemal każdej miejscowości działa co najmniej jeden tego typu browar.

Warzenie piwa w opactwach staje się w Belgii coraz popularniejsze, a producenci następnie płacą tantiemy zakonom za możliwość wykorzystania ich nazwy.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Kłęby dymu nad Tarnopolem. Trwa akcja ratunkowa, rośnie bilans ofiar
Kłęby dymu nad Tarnopolem. Trwa akcja ratunkowa, rośnie bilans ofiar
Wyprowadzili nauczycielkę. Kuratorium komentuje po akcji policji
Wyprowadzili nauczycielkę. Kuratorium komentuje po akcji policji
Pekin odpowiada Londynowi. "Szarada fałszywych oskarżeń"
Pekin odpowiada Londynowi. "Szarada fałszywych oskarżeń"
Miał być pogrzeb. Wynieśli trumnę z 66-latkiem. Głos z prokuratury
Miał być pogrzeb. Wynieśli trumnę z 66-latkiem. Głos z prokuratury
Wynalazki XX wieku. Tylko mistrz sobie poradzi z tą krzyżówką
Wynalazki XX wieku. Tylko mistrz sobie poradzi z tą krzyżówką
Apatia w Rosji rośnie. Analityk wskazuje są dwa scenariusze dla Kremla
Apatia w Rosji rośnie. Analityk wskazuje są dwa scenariusze dla Kremla
Agresywne psy atakują w okolicach Krakowa. Mieszkańcy w strachu
Agresywne psy atakują w okolicach Krakowa. Mieszkańcy w strachu
Krzyżówka językowa dla ekspertów. Sprawdź swoją wiedzę
Krzyżówka językowa dla ekspertów. Sprawdź swoją wiedzę
Tragiczna śmierć 31-letniej Justyny. Apel rodziny przed pogrzebem
Tragiczna śmierć 31-letniej Justyny. Apel rodziny przed pogrzebem
Rada Pokoju dla Gazy. Donald Trump wskazuje skład
Rada Pokoju dla Gazy. Donald Trump wskazuje skład
Młodzi Holendrzy niszczą namioty bezdomnych Polaków. "Nie rozumiem"
Młodzi Holendrzy niszczą namioty bezdomnych Polaków. "Nie rozumiem"
Lillehammer otwiera Puchar Świata. Stoch zaczyna ostatni rozdział
Lillehammer otwiera Puchar Świata. Stoch zaczyna ostatni rozdział