ZUS pisze do Polaków. Element kampanii wyborczej?

21

W styczniu 2024 roku podniesiona ma zostać kwota świadczenia 500 plus. Mimo to już teraz Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) pisze w tej sprawie do Polaków. Pierwszym podpisem, który można znaleźć pod pismem, jest ten należący do premiera Mateusza Morawieckiego.

ZUS pisze do Polaków. Element kampanii wyborczej?
ZUS wysyła wiadomości do rodziców. Chodzi o podniesienie stawi 500 plus na 800 plus (Getty Images, SOPA Images)

Informacje w sprawie podniesienia kwoty świadczenia 500 plus Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozsyła przez Platformę Usług Elektronicznych ZUS. Już w pierwszych słowach zawarto komunikat o podniesieniu stawki z 500 do 800 zł.

Tym samym dotychczasowy program Rodzina 500 plus zmienia się w program Rodzina 800 plus. Jest to pierwsza zmiana kwoty tego świadczenia od czasu startu programu w kwietniu 2016 roku - czytamy w liście.

Pod informacją podpisała się oczywiście prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska. Uczyniła to jednak dopiero jako trzecia. Wyżej znajdują się podpisy premiera Mateusza Morawieckiego, a także minister rodziny i polityki społecznej Marleny Maląg.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 15.05 Program Money.pl | Gospodarcze skutki programu 800 plus będą szerokie

ZUS masowo pisze do Polaków. Chodzi o 800 plus

Świadczenie dla rodzin zostanie podniesione na początku przyszłego roku. Wysyłka maili akurat krótko przed wyborami wśród niektórych budzi spore zdziwienie. Wygląda to bowiem jak element kampanii wyborczej.

Oczywiście wciąż będą korzystać z programu. I od dawna wiem też, na kogo nie zagłosuję. Jak widać, wszystkie chwyty dozwolone - podkreśliła w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" mieszkanka Łodzi.

"Fakt" twierdzi natomiast, że rodzice nazywają e-maile ZUS-u "przedwyborczą wrzutką". Wątpliwości dotyczące terminu wysyłki korespondencji ma ponadto ekspert dr Antoni Kolek.

Zmiany będą miały realny wpływ dopiero od 1 stycznia 2024 r., więc nie było argumentu, aby w końcówce kampanii wyborczej rozsyłać korespondencję sygnowaną przez kandydatów do Sejmu - powiedział prezes Instytutu Emerytalnego w rozmowie z "Faktem".

ZUS natomiast nie widzi w tym nic niewłaściwego. W oświadczeniu dla tvn24.pl poinformowano, że to "standardowa procedura, którą realizuje Zakład przed wejściem w życie istotnych zmian prawnych dla osób uprawnionych do świadczeń". Zapewniono też, że kampania ma "charakter czysto informacyjny".

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić