Radny PiS wziął L4, teraz musi zwrócić zasiłek chorobowy. Dlaczego?

Radny Prawa i Sprawiedliwości Marek Gołosz wziął zwolnienie chorobowe, które pozwalało mu nie stawiać się na sesjach rady miasta Tych. Okazuje się jednak, że równocześnie pojawiał się na spotkaniach partyjnych.

Radny z Tych pobierał L4 równocześnie stawiając się na spotkania partiiRadny z Tych pobierał L4, równocześnie stawiając się na spotkania partii
Źródło zdjęć: © Facebook | Rada Miasta Tychy - Strona Oficjalna
Kamil Niewiński

Radny Marek Gołosz, który jest członkiem rady miasta w Tychach, ominął łącznie 12 sesji - 9 w 2022 r. oraz 3 w 2023 r. - a także 19 posiedzeń komisji. Na papierze wszystko się zgadzało, bowiem radny Prawa i Sprawiedliwości posiadał zwolnienie lekarskie. Dzięki niemu nie musiał pojawiać się na wspomnianych sesjach.

Okazało się jednak, że Gołosz swojego L4 dość mocno nadużywał. Na sesjach rady miasta rzecz jasna się nie pojawiał, lecz regularnie stawiał się na zjazdach i spotkaniach swojej partii. Radny, który obecnie jest kandydatem do Sejmu z ramienia Prawa i Sprawiedliwości (nr 9 na liście w okręgu nr 31), został za to pociągnięty do odpowiedzialności przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kuriozalne zachowanie radnej PiS ze Starego Sącza. "Hańba"

Jak poinformowało TVN24, jako pierwszy na nieścisłości zwrócił uwagę radny Grzegorz Kołodziejczyk. Jego zdaniem aktywność radnego Gołosza w mediach społecznościowych jasno wskazywała na to, że aktywnie bierze on udział w życiu swojej partii, równocześnie omijając sesje rady miasta i nie wywiązując się ze swoich zadań jako radnego.

Gołosz potraktował to jako "atak polityczny" uważając, że "jako lider Prawa i Sprawiedliwości jest zagrożeniem dla niektórych ludzi w Tychach".

Od dwóch kadencji jestem niezależnym radnym, który nie poddaje się żadnym naciskom, żadnemu wpływowi, krytykuje wysokie osobistości w mieście i liczyłem się z tym, że prędzej czy później zostanę w ten sposób zaatakowany - powiedział cytowany przez TVN24 Gołosz.

Wątpliwości Kołodziejczyka zostały jednak potwierdzone przez ZUS, który rzeczywiście uznał, że radny PiS nadużył możliwości, jakie daje mu L4 i zażądał od niego zwrotu zasiłku chorobowego. Zakład Ubezpieczeń Społecznych zażądał tym samym oddania aż 8 tysięcy złotych, jakie zdołał przez czas swojego domniemanego zwolnienia pobrać Gołosz.

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop