#NieznamNielubię Prawdziwa szkoła marzeń PiS

W Chełchach (woj. warmińsko-mazurskie) miejscowej szkole nadano imię. I to nie byle jakie, bo samego Lecha Kaczyńskiego. I nie ma co pastwić się nad absurdalnym pomysłem. Należy się raczej zastanowić, z przymrużeniem oka, jak będzie wyglądał każdy dzień uczniów tej ochrzczonej szkoły. Przecież to oni będą mieli największą szansę stać się najpiękniejszą wizytówką "dobrej zmiany".

Obraz
Źródło zdjęć: © Shutterstock/PAP
Kamil Karnowski

Lekcja pierwsza - matematyka. Tę poprowadzi oczywiście minister Mateusz Morawiecki. To przecież on jest w obecnym rządzie specjalistą od "matmy". Na zajęciach wraz z dziećmi będzie obliczał, ile pieniędzy zostało na finansowanie programu 500+. Nauczy też, jak obiecywać, żeby dobrze brzmiało, ale żeby nic nie obiecać.

Lekcja druga - wychowanie fizyczne. Z tym że nikt nie będzie tam grał w piłkę, a sam przedmiot zmieni nazwę. Nie wiadomo jeszcze na jaką, ale tym zajmie się nikt inny, jak sam Antoni Macierewicz. A czego będzie uczył? Wiadomo, w ramach "wuefu" uczniowie będą przygotowywać się do służby wojskowej, by w razie, gdy nauczyciel uzna to za właściwe, ruszyć na Wschód i pomścić smoleński zamach.

Lekcja trzecia - wiedza o kulturze. To jeden z najbardziej lubianych przedmiotów wśród uczniów. Zresztą trudno się dziwić, bo prowadzi go sam minister Piotr Gliński. On w 45 minut potrafi wytłumaczyć pupilom, jak nie powinna wyglądać sztuka w teatrze, albo jak powinien wyglądać dobry film. Przecież wszyscy wiemy, że zna się na tym znakomicie.

Lekcja czwarta i ostatnia - historia. Z resztą tych, zgodnie z założeniami resortu oświaty, jest coraz więcej. Z tym że historii, jaką zna większość z nas, tam nie ma. Uczniowie uczą się jedynie o żołnierzach wyklętych i bohaterze swojej szkoły - Lechu Kaczyńskim. Lekcje prowadzi oczywiście Anna Zalewska. To nic, że nie wie zbyt wiele o pogromie kieleckim, czy mordowaniu Żydów w Jedwabnem.

Koniec szkoły, jutro wolne. No tak, po takim ciężkim dniu każdemu należy się odpoczynek. Z resztą, jutro znowu dziesiąty dzień miesiąca, a więc wolne od zajęć lekcyjnych, bo to przecież comiesięczne święto szkoły. To jednak nie oznacza, że uczniowie mogą zostać w domu. Oj, nie. Takich praktyk w szkole, której dyrektorem jest sam Jarosław Kaczyński (nie prowadzi lekcji, ale dobrze zarządza), dzieci nie znają. Muszą obowiązkowo stawić się na mszy organizowanej w sali gimnastycznej. Przecież poprowadzi ją o. Tadeusz Rydzyk.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"