Wydało się, ile zarabiał w TVP2. Mówił, że pracował "dla pasji"

Redakcja o2.pl dowiedziała się, że Jarosław Jakimowicz stracił pracę w programie śniadaniowym. Prezenter TVP potwierdził te informacje na swoim Instagramie. Teraz wyszło na jaw, ile zarabiał gwiazdor w "Pytaniu na Śniadanie".

Jarosław Jakimowicz stracił pracę w programie śniadaniowym TVP.Jarosław Jakimowicz stracił pracę w programie śniadaniowym TVP.
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

Jarosław Jakimowicz od czterech lat przygotowywał materiały związane dla ''Pytania na Śniadanie''. Jak ustaliła redakcja o2.pl nowe treści już nie powstaną, gdyż Jakimowicz stracił posadę.

Jarek nie pasował do zespołu. Nie pasował z tym, co robił, nie pasował do formuły programu. Zarządzono radykalne zmiany. I tak stracił dobrze opłacaną posadkę współpracownika "PnŚ" - powiedział redakacji o2.pl informator z Telewizji Polskiej.

Mimo że Jarosław Jakimowicz początkowo nie chciał wypowiadać się na temat zwolnienia, po publikacji naszego materiału zmienił zdanie i odniósł się do sprawy w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jakimowicz o "Big Brotherze": "Zarobiłem bardzo dużo pieniędzy. Miałem 30 TYSIĘCY ZA TYDZIEŃ"

"To prawda. 4 lata prowadziłem wg własnego pomysłu rozmowy z tzw 'służbami mundurowymi'. Przez 4 lata miałem jednego wydawcę i tylko z nim miałem kontakt. Mega współpraca. Nigdy żadnego spięcia (...) Każdy poniedziałek przez ostatnie lata na antenie. Ponad 200 rozmów, gości, miejsc" - napisał Jakimowicz.

Wiadomo, ile Jakimowicz zarabiał w "PnŚ"

Znany z kontrowersyjnych wypowiedzi prezenter TVP podkreślił, że materiały dla programu "Pytanie na Śniadanie" realizował z pasji, a nie dla pieniędzy.

Przez 4 lata taka sama stawka za program. Proszę mi wierzyć robiłem to dla frajdy a nie dla kasy. Robiłem to z miłości i podziwu dla służb mundurowych - oświadczył gwiazdor TVP na Instagramie.

Wielu zapewne zaintrygowała stawka, jaką Jakimowicz pobierał w TVP. Jak ustalił serwis ShowNews.pl, prezenter za jeden felieton w tygodniu dostawał 2 tys. zł, czyli miesięcznie pobierał 8 tysięcy.

Jakimowicz wciąż jest zatrudniony przez Telewizję Polską. Od niemal trzech lat prowadzi program "W kontrze" na antenie TVP Info, jest także komentatorem programu "Jedziemy" na tej samej stacji.

Czy uważacie, że 8 tys. miesięcznie to duże pieniądze? Piszcie w komentarzach.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę