7 najbrudniejszych przedmiotów w twojej pracy. Lepiej ich unikaj
Lodówka
Przeciekające pojemniki na jedzenie, zapomniane, otwarte jogurty i zielone/futrzaste kanapki. Bakterie mają raj w takim środowisku, dlatego lodówka powinna być sprzątana co drugi dzień. A nie jest. Średnio, na 1 cm² przypada prawie 8 tys. bakterii. "Daily Mail" z pomocą ekspertów postanowił zbadać, gdzie w pracy czekają największe skupiska bakterii. Na co trzeba uważać?
Mikrofalówka
Mikrofalówka w pracy może być używana nawet kilkadziesiąt razy dziennie, w zależności od rozmiaru twojego biura. Zarazki potrzebują ciepła, wilgoci i jedzenia - wszystko to znajdą w środku mikrofali, gdzie resztki najróżniejszych potraw twoich kolegów z pracy rozpryskują się, tworząc świetne warunki dla rozwoju drobnoustrojów.
Biurko
Nie przykładamy do niego wielkiej uwagi, ale nasze biurko to doskonała baza wypadowa dla zarazków. Nasze i współpracowników działania sprawiają, że przeciętne biurko ma ok. 10 mln bakterii. To 400 razy więcej niż deska sedesowa. Przynajmniej raz w tygodniu warto przemyć je płynem antybakteryjnym.
Klawiatura i mysz
Używane po blisko 8h dziennie mysz i klawiatura zbierają martwy naskórek, resztki jedzenia, pot i kurz. Wszystko to tworzy znakomite warunki do rozwoju bakterii. Zadajcie sami sobie pytanie: jak często czyścicie te przedmioty?
Drukarka
Drukarka, kopiarka czy faks każdego dnia mogą być używane nawet kilkaset razy dziennie, przez kilkanaście lub kilkadziesiąt różnych osób, które głównie na przyciskach zostawiają swoje zarazki. To siedlisko bakterii, dlatego przed użyciem warto byłoby przetrzeć przyciski lub umyć ręce po skorzystaniu.
Dystrybutor wody
To nie tylko świetna wymówka, żeby odejść od biurka i trochę pogadać z innymi pracownikami wędrującymi po wodę, ale także magnes na wszelkiego rodzaju bakterie. Od wilgoci i wszystkich dotykających go rąk, aż roi się od niechcianych drobnoustrojów.
Dozownik mydła
Można się domyślić, że dozownik mydła jest bardzo brudny, ponieważ dotykamy go rękoma wychodząc z ubikacji, zanim umyjemy ręce. Jeśli robimy to dokładnie, to nie ma sprawy. Wiele osób jednak nie przykłada się do tej czynności, co pozostawia na rękach mnóstwo niebezpiecznych dla zdrowia bakterii.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.