7 najbrudniejszych przedmiotów w twojej pracy. Lepiej ich unikaj

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia

/ 7Lodówka

Obraz
© Fotolia

Przeciekające pojemniki na jedzenie, zapomniane, otwarte jogurty i zielone/futrzaste kanapki. Bakterie mają raj w takim środowisku, dlatego lodówka powinna być sprzątana co drugi dzień. A nie jest. Średnio, na 1 cm² przypada prawie 8 tys. bakterii. "Daily Mail" z pomocą ekspertów postanowił zbadać, gdzie w pracy czekają największe skupiska bakterii. Na co trzeba uważać?

/ 7Mikrofalówka

Obraz
© Shutterstock.com

Mikrofalówka w pracy może być używana nawet kilkadziesiąt razy dziennie, w zależności od rozmiaru twojego biura. Zarazki potrzebują ciepła, wilgoci i jedzenia - wszystko to znajdą w środku mikrofali, gdzie resztki najróżniejszych potraw twoich kolegów z pracy rozpryskują się, tworząc świetne warunki dla rozwoju drobnoustrojów.

/ 7Biurko

Obraz
© Fotolia

Nie przykładamy do niego wielkiej uwagi, ale nasze biurko to doskonała baza wypadowa dla zarazków. Nasze i współpracowników działania sprawiają, że przeciętne biurko ma ok. 10 mln bakterii. To 400 razy więcej niż deska sedesowa. Przynajmniej raz w tygodniu warto przemyć je płynem antybakteryjnym.

/ 7Klawiatura i mysz

Obraz
© Fotolia | © anyaberkut - Fotolia.com

Używane po blisko 8h dziennie mysz i klawiatura zbierają martwy naskórek, resztki jedzenia, pot i kurz. Wszystko to tworzy znakomite warunki do rozwoju bakterii. Zadajcie sami sobie pytanie: jak często czyścicie te przedmioty?

/ 7Drukarka

Obraz
© Fotolia

Drukarka, kopiarka czy faks każdego dnia mogą być używane nawet kilkaset razy dziennie, przez kilkanaście lub kilkadziesiąt różnych osób, które głównie na przyciskach zostawiają swoje zarazki. To siedlisko bakterii, dlatego przed użyciem warto byłoby przetrzeć przyciski lub umyć ręce po skorzystaniu.

/ 7Dystrybutor wody

Obraz
© Shutterstock.com

To nie tylko świetna wymówka, żeby odejść od biurka i trochę pogadać z innymi pracownikami wędrującymi po wodę, ale także magnes na wszelkiego rodzaju bakterie. Od wilgoci i wszystkich dotykających go rąk, aż roi się od niechcianych drobnoustrojów.

/ 7Dozownik mydła

Obraz
© Fotolia

Można się domyślić, że dozownik mydła jest bardzo brudny, ponieważ dotykamy go rękoma wychodząc z ubikacji, zanim umyjemy ręce. Jeśli robimy to dokładnie, to nie ma sprawy. Wiele osób jednak nie przykłada się do tej czynności, co pozostawia na rękach mnóstwo niebezpiecznych dla zdrowia bakterii.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę