Bezdomny uwielbiany za bezinteresowność
Przypadkowe spotkanie
Jay Margolis, 34-letni przedsiębiorca z Kapsztadu (RPA), pojechał na przedmieścia miasta nad zatokę Bantry, by spotkać się z klientem. Kiedy na niego czekał, zauważył bezdomnego mężczyznę pakującego do śmietnika dwa duże worki na śmieci. Po kwadransie bezdomny wrócił z kolejnymi workami. Sytuacja powtórzyła się także po godzinie, kiedy przedsiębiorca skończył spotkanie. Zaintrygowany zaczepił mężczyznę i dowiedział się, że ten sprząta plażę codziennie tylko dlatego, że chce, by turystom było miło. Margolis opisał jego historię na Facebooku.
Bez pracy
Nazywa się Dan. Ma 28 lat. Wychował się na wschodzie RPA. Wraz z rodziną zamieszkał w Ceres, by zbierać owoce. Ta sezonowa praca szybko się jednak skończyła. Wtedy Dan już sam wyjechał do Kapsztadu w poszukiwaniu nowej pracy. Jednak i to się nie udało. Mężczyzna wstydził się wracać do domu. Chciał zrobić coś pożytecznego. Ponieważ kocha morze, postanowił sprzątać plażę.
Pomoc
Ponad tysiąc ludzi polubiło na Facebooku tę historię. Opowieść dotarła do organizacji pozarządowych w Kapsztadu. Dzięki temu Dan zamieszkał w schronisku. Jay Margolis przekazał na Facebooku sugestie pracowników socjalnych, co jeszcze jest potrzebne Danowi: darowizny pieniężne, rzeczy osobiste (Dan nie posiada absolutnie nic) oraz oferty pracy.
Czysta plaża
Tę plażę codziennie sprzątał Dan, zanim spotkał go Jay Margolis.
Tutaj znajdziecie historię Dana opisaną na Facebooku przez Margolisa.