Bojkot i poczta pantoflowa. Tak marszałek w nocy negocjował z mediami
Poczta pantoflowa
Po długim dniu protestów marszałek Senatu Stanisław Karczewski spotkał się z przedstawicielami redakcji. Niektórym dziennikarzom nie spodobał się jednak sposób, w jaki zorganizowano rozmowy. Mieli dowiedzieć się o nich z plotek i Twittera.
Wyczekiwana chwila
Marszałek zapewnił, że intencją nowej ustawy jest usprawnienie ich pracy w Sejmie, a nie jej ograniczenie. Jego zdaniem media same się nakręcają i powtarzają nieprawdziwe informacje o założeniach reformy.
Bojkot
W ramach protestu dziennikarze m. in. "Rzeczpospolitej" czy "Gazety Wyborczej" w ogóle nie pojawili się na rozmowach. Inni opuszczali spotkanie w trakcie jego trwania.
Spotkanie dla wybranych
Według posła PO Sławomira Nitrasa na salę wpuszczono tylko kamerę TVP. Nie nagrywały go żadne prywatne telewizje.
Cele
Dziennikarze zarzucają Karczewskiemu, że zorganizował spotkanie tylko po to, aby nieco uspokoić nastroje.
Rozmowy na raty
Drugie spotkanie z dziennikarzami zaplanowano na poniedziałek na godzinę 12. Wtedy obie strony mają omówić nowe propozycje funkcjonowania mediów w parlamencie.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.