Gdy spojrzysz na jej twarz, nie zgadniesz, jak została oszpecona
Lekcja samoakceptacji
Shalom Nchon udowadnia, że nawet największe oszpecenie nie jest powodem do wstydu.
Nigeryjka mieszkająca obecnie w amerykańskim stanie Maryland, opublikowała kilka dni temu wideo, na którym pokazuje, jak zakrywa makijażem bardzo widoczne blizny po poparzeniach.
Traumatyczny wypadek z dzieciństwa
Jako 9-latka została przypadkowo oblana gorącym olejem w sklepie swoich rodziców.
Z brzydkiego kaczątka w łabędzia
Dziś patrząc na nią trudno uwierzyć, że w wyniku wypadku odniosła dotkliwe oparzenia twarzy, ramion i rąk. Straciła także większość włosów.
Brak zrozumienia
Jej odmienny wygląd stał się przyczyną prześladowań w szkole i na ulicy.
Jak wyznała magazynowi Glamour, ludzie niegrzecznie gapili się na nią i dawali jej odczuć, że się od nich różni.
Makijaż na ratunek
W wieku 13 lat odkryła magię kosmetyków, dzięki którym odzyskała pewność siebie.
Trening czyni mistrza
Shalom sztuki nakładania makijażu wytrwale uczyła się z poradników.
Słabość przekuta w siłę
Z czasem zaczęła malować koleżanki ze szkoły i nawiązywać nowe znajomości.
Inspiracja dla innych
Trzy lata temu umieściła w internecie swój pierwszy poradnik i zachęciła do eksperymentowania z wyglądem.
Nie ukrywa swoich niedoskonałości
Na filmie opublikowanym kilka dni temu maluje tylko pół twarzy.
Wideo nawiązuje do powstałego w zeszłym roku trendu #ThePowerOfMakeup
Wzór godny naśladowania
Shalom podkreśla, że trzeba kochać siebie z makijażem i bez.
Internautom zdradza swoją receptę na szczęście:
To nie makijaż czynie mnie szczęśliwą. Jestem szczęśliwa, ponieważ kocham samą siebie.