Insekty, krew i odchody. Oto zdrowa dieta według duńskich naukowców
Nordic Food Lab
Naukowcy ze znajdującego się na uniwersytecie w Kopenhadze Nordic Food Lab dokonują kulinarnych eksperymentów z produktami, które powszechnie budzą obrzydzenie. Naukowcy-kucharze testują takie "rarytasy", jak owady oraz ich larwy, meduzy, sfermentowane i spleśniałe produkty oraz zwierzęca krew.
Zrównoważona dieta
Członkowie Nordic Food Lab przekonują, że ich eksperymenty to zdecydowanie coś więcej niż tylko chęć badania kontrowersyjnych smaków. Ich zdaniem człowiek wciąż posiada zbyt małą wiedzę na temat produktów żywnościowych dostępnych w naturze oraz komponowania zdrowej, zrównoważonej diety.
Ważna krew
Kulinarne eksperymenty z krwią oraz jej właściwościami krzepnięcia mają według Nordic Food Lab szczególne znaczenie. Duńczycy uważają, że mogą jej używać osoby, które cierpią na nietolerancję jajek, która jest obecnie najbardziej powszechną alergią pokarmową wśród dzieci w Europie.
Odchody
Naukowcy-kucharze rozpoczęli również dyskusję na temat możliwości spożywania przez człowieka... odchodów. Ich zdaniem nie bez przyczyny młode słonie, hipopotamy, koale, zające i pandy jedzą odchody swoich matek. Dzięki temu ich układ pokarmowy jest wspomagany przez ważne mikroby.
Japońska kuchnia
Duńczycy argumentują również, że w kuchni japońskiej stosuje się sfermentowane odchody pewnego gatunku gąsienicy do przyprawiania ryżu. Przypominają również o kopi luwak, czyli najdroższej kawie na świecie, która jest produkowana z ziaren wydobywanych z odchodów łaskuna muzanga, nazywanego również cywetą.
Dobre jedzenie
- W tej chwili zrównoważona oraz odpowiednia jakościowo dieta jest dostępna wyłącznie da osób, które stać na zakup luksusowych produktów. My chcemy sprawić, by wartościowe jedzenie było dostępne dla wszystkich - deklaruje Roberto Flore, dowodzący kulinarnymi eksperymentami.
Jadalne i niejadalne
Sam Flore przyznaje, że rozpoczynając pracę dla Nordic Food Lab, musiał całkowicie zmienić swoje podejście do jedzenia. Pomogły mu jednak poznawcze podróże, podczas których jadł to, co "jadalna i zupełnie niejadalne". Podkreślił, że to, co dla jednego człowieka jest obrzydliwe, dla drugiego może być prawdziwym rarytasem.
Początki eksperymentów
Nordic Food Lab zostało stworzone w stolicy Danii w 2008 roku przez szefa nagrodzonej gwiazdką Michelin restauracji Noma, René Redzepi oraz przedsiębiorcę z branży gastronomicznej Clausa Mayera. Początkowo "laboratorium" znajdowało się na łodzi, a dopiero po pewnym czasie zostało przeniesione do budynku uniwersytetu. Pracują w nim zarówno naukowcy, jak i wybitni szefowie kuchni, projektanci, a także specjaliści od edukacji.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.