Kup sobie limuzynę... Putina. Niezły rarytas!
Czym by tu się wyróżnić?
Znalezienie dla siebie wyjątkowego wozu jest coraz trudniejsze. Ferrari, Rolls-Royce’y, czy Lamborghini wcale nie są już tak egzotyczne jak kiedyś. W internecie pojawiła się jednak oferta, która pozwoli się wyróżnić – jedyny w swoim rodzaju Ził 4112R. Dlaczego jest wyjątkowy? Choćby dlatego, że zbudowano go dla Władimira Putina.
Jest pewien haczyk
Sprzedawane przez Hemmings auto pochodzi z 2012 r. Jest nowe i ma zaledwie 143 km przebiegu. Jeśli jednak myślicie, że jeździł nim sam Putin, to się zawiedziecie.
Program pilotażowy
Z opisu wynika, że to coś na wzór prototypu. Nie jest bowiem tajemnicą, że Władimir Putin swego czasu szukał limuzyny, a rosyjski Ził był jednym z producentów, który pracował nad czterema kółkami dla prezydenta.
Luksus wylewa się drzwiami
Jak przystało na limuzynę, w środku panuje luksus. Oczywiście w standardzie są klimatyzacja, elektryczne regulowane szyby oraz zasuwane rolety i ścianka oddzielające kierowcę od kabiny pasażerskiej.
Po co mieszkanie?
Wewnątrz znajduje się też lodówka. Ww końcu szampana gdzieś trzeba chłodzić? Wygląda na to, że można tam właściwie zamieszkać. Biorąc pod uwagę cenę za te cztery kąty, raczej by nas nie było stać. O tym jednak później.
Dodatkowe miejsca dla kogoś, kogo nie lubimy
W razie potrzeby z podnóżków można zrobić normalne fotele. Nie wyglądają na super wygodne (krótkie siedzisko, niemalże pionowe oparcie), ale na krótką podróż są jak znalazł.
Naprawdę jest lepszy?
Sprzedający jest bardzo pewny siebie. Twierdzi, że auto gwarantuje komfort większy niż Cadillac, Rolls-Royce, czy Maybach. Odważne stwierdzenia.
Co napędza tego Ziła?
Pod maską znalazł się spory motor. To wolnossący, niespełna 8-litrowy silnik V8 o stosunkowo małej mocy zaledwie 400 KM. Sprzęgnięto go z pięciobiegową skrzynią automatyczną.
Raczej nie jest zbyt szybki
Niestety, nie podano informacji o osiągach. Biorąc jednak pod uwagę masę, (bagatela 3800 kg), raczej nie ma co liczyć na rekordy.
Absurdalna wręcz kwota
Sprzedający chce za to dzieło rosyjskiej myśli technicznej 1,2 mln dol. To prawie 4,7 mln zł. Zaznacza jednak, że jest pewne pole do negocjacji.
Co na to konkurencja?
Nie możemy powstrzymać się przed porównaniem tego Ziła do konkurencji. Taki oto najdroższy w ofercie Mercedes Maybach 600 Pullman oferuje wszystko to, co rosyjska konstrukcja (a nawet więcej) i jest od niego tańszy. W Polsce kosztuje 2,78 mln zł. Wybralibyście Ziła czy takiego Mercedesa?