Miłość nie zna granic. 82-latka wyszła za 28-latka
Niezwykła para
Andrzej Sapkowski nie tylko stworzył wiedźmina, ale popełnił też adekwatny do tej historii aforyzm: Miłość kpi sobie z rozsądku. I w tym jest jej urok i piękno. Jak inaczej bowiem podchodzić do historii niezwykłego związku 82-letniej kobiety i 28-letniego mężczyzny. A ślub takiej pary odbył się w Indonezji. Gości weselnych zbyt wielu nie było, bo obie rodziny sprzeciwiały się temu małżeństwu. Martha Potu i jej 54-lata młodszy wybranek, Sofian Loho Dandel, mieli to w nosie.
Love story przez telefon
Gdzieś na początku 2016 roku Sofian Loho Dandel, magazynier żyjący na wyspie Mantehage, odebrał telefon od nieznanej osoby. Po drugiej stronie była kobieta. Jak się okazało, wybrała omyłkowo inny numer, niż chciała. Ale coś sprawiło, że nie rozłączyli się. Rozmawiali dalej, potem kolejnego dnia i jeszcze następnego.
Bratnia dusza
Od tamtego pierwszego telefonu utrzymywali ze sobą kontakt, nigdy jednak nie schodząc na temat wieku. Sofian twierdzi, że zawsze był nieśmiały wobec kobiet i nigdy wcześniej nie spotykał się z żadną. Gdy trafił na bratnią duszę, zakochał się.
Szok
Po miesiącach rozmów przez telefon Sofian zdecydował, że najwyższy czas spotkać się osobiście. Pojechał więc 120 km do wioski Lelema w prowincji Celebes Północny. Potwierdza, że nie spodziewał się, iż jego ukochana jest babcią. Postanowili jednak kontynuować znajomość.