Najgorętsze trendy ślubne tego lata
Drony
Kamery skierowane na młodą parę z każdej strony to częsty widok na ślubach i weselach. Rzadko jednak nagrywano te wydarzenia z powietrza. Drony tymczasem zaczęły zdobywać coraz większe uznanie i teraz ich wzbijanie się z przyczepioną kamerą, nad uczestnikami ceremonii ślubnej to widok, który nikogo nie dziwi. A efekt jest wręcz bajkowy.
Suknie
Ciągnące się kilometrami suknie, w których często ciężko odnaleźć pannę młodą, przechodzą do lamusa. Tego lata modne są proste sukienki bez zbędnych dodatków.
Odważne kolory
Pastelowe kolory tego lata się nie przydadzą. Modne są obecnie mocne, żywe i szokujące barwy, dlatego z pewnością nie raz zobaczycie pannę młodą w mocno różowych lub słonecznie żółtych szpilkach. Chociaż neonowe kolory mogą się również znaleźć na wielu innych elementach na weselu, na przykład w balonach czy obrusach.
Zwierzaki
Włączenie do ceremonii psa to szybko zyskujący na popularności trend. Nie ma w tym jednak nic dziwnego, w końcu taki zwierzak to nasz najlepszy przyjaciel i członek rodziny. Nieważne, czy będzie niósł wam obrączki, czy tylko pozował do zdjęć po ceremonii. Ważne, żeby był obecny i spędził z wami ten dzień.
Wyjście z sieci
Zapomnijcie o relacji na żywo ze ślubu na Facebooku czy Instagramie. Pary młode coraz częściej zapominają o sieci w dniu ich ślubu, a często proszą również o to gości.
Zanurzenie się w sieci
Z drugiej strony są pary, które w dni ślubu nasilają swoje działania w mediach społecznościowych. Tworzą nawet specjalne hashtagi, dzięki którym wszyscy zainteresowani mogą śledzić, co się dzieje, a goście dodawać zdjęcia własnego autorstwa. Którą drogę wybierzecie, zależy od waszych preferencji.
Drinki przed ślubem
Coraz częściej spotyka się uroczystości, na których drinki podaje się już przed ceremonią. W sumie jest to dobry pomysł, warto rozluźnić się przed oficjalną częścią, a nie dopiero po niej :)
Ślubny weekend zamiast miesiąca majowego
To rozwiązanie dla zapracowanych, albo oszczędnych. Para młoda wybiera miejsce, w którym nie tylko zorganizuje wesele, ale również zostanie później przez kilka dni, "poważną" podróż poślubną zostawiając na inny termin. Ślub i króciutkie wakacje za jednym zamachem to obecnie hit.