Krzysztof Narewski| 
aktualizacja 

Oderwał kawałek muru malowanego od 30 lat. Widok był niezwykły

22
1/6

Spore zaskoczenie

Spore zaskoczenie
(imgur)
0
0

PaulDeGraaf postanowił oderwać kawałek graffiti ze ściany, na której maluje się je od 30 lat. Nie spodziewał się takiego efektu. Swoim "odkryciem" podzielił się z internautami na Imgurze.

2/6

Niezliczone warstwy

0
0

Kawałki wyglądały naprawdę ciekawie. Grube warstwy spreju pozostawiły swoje ślady. Ciekawe, o czym były kolejne rysunki.

3/6

Jak drzewo

0
0

Patrząc na zbliżenie, można je wręcz porównać do słojów w drzewie, które przyrastają z każdym rokiem.

4/6

Dla skali

0
0

Żeby porównać grubość i wielkość odłamków, PaulDeGraaf położył je obok banana.

5/6

Rys historyczny

0
0

Warstwy z graffiti to świetne przypomnienie historii. Przez 30 lat naprawdę wiele się wydarzyło - od powstania pierwszego komputera Mac, przez zakończenie zimnej wojny, lądowanie łazika na Marsie aż po współczesność.

6/6

Geneza zdjęcia

0
0

Kawałki graffiti pochodzą ze ścian sali koncertowej Doornroosje w Nijmegen, w Holandii. W latach 70. spotykali się tu hippisi, a później ośrodek stał się centrum muzyki i sztuki.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić