#retro Tak kiedyś się paliło. PRL poszedł z dymem

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/Marcin Bielecki

/ 13Ostatnia taka moda

Obraz
© Adam Hayder/Forum

Wódkę zastąpiło wino i piwo, zostały jeszcze papierosy. Druga największa plaga PRL-u powoli odchodzi w niebyt. Dane Głównego Inspektoratu Sanitarnego wskazują, że Polacy palą coraz mniej. W zeszłym roku tytoniowego dymka puściło 24 proc. z nas, w roku poprzednim 28 proc. Widać coraz mniej palaczy na ulicach, w czym zapewne także zasługę ma zakaz kopcenia w miejscach publicznych. Właśnie mija sześć lat od chwili, gdy go wprowadzono. Z tej okazji postanowiliśmy rzucić okiem na zgubną modę w czasach jej ludowego rozkwitu.

/ 13Wszyscy i wszędzie

Obraz
© PAP/Bogdan Różyc

W PRL od dymu można było uciec najwyżej na tamten świat. Bo żywym towarzyszył wszędzie. Aktorzy palili na scenie i na planie filmowym. Klienci w kawiarniach i restauracjach. Widzowie w kinach i teatrach. Palono w kolejkach do sklepu i na ich zapleczach. Pod fabrykami, kopalniami, ale i w szpitalach czy kościołach. Paliła wiejska biedota, paliła inteligencja miejska, robotnicy i urzędnicy. Paliły dzieci, palili rodzice i dziadkowie. Opozycjoniści i władza. Zbigniew Religa, choć doskonale rozumiał zgubny wpływ palenia, palaczem był iście kominowym. Polska śmierdziała na tyle sposobów, że nikt nie zwracał już uwagi na tytoń. No, może w przedszkolach jeszcze ktoś się hamował.

/ 13Czy jest problem tytoniu?

/ 13Tak samo jak dziś

Obraz
© PAP/CAF/Tomasz Langda

Dzielna władza likwiduje nielegalną rozlewnię alkoholu i magazyn z reglamentowanymi papierosami. Pod żadnym pozorem nie może dopuścić, by obywatel zarabiał na towarach koncesjonowanych bez udziału państwa.

/ 13Co się paliło

Obraz
© PAP/Marcin Bielecki

Były Giewonty, wyglądające jak Marlboro, było Caro z kółkiem na etykiecie, czerwone Carmeny, Dukaty z monetą, malutkie paczki Sportów, a później Popularnych oraz Orient z filtrem. Była Wisła z żaglówkami i Żeglarz z jachtem. Były naturalnie Rarytasy, Triumfy, Klubowe, Radomskie, Mazury, Kapitany, Ekstra Mocne, Albatrosy, Wiarusy, W-Z-ki i Stołeczne. Palono Belwedery i Płaskie, Poznańskie, czy mentolowe Zefiry. W końcu przypalano Grunwalda i Piasta, albo Silesię. Marek nie brakowało, większość była koszmarna.

/ 13Choć przy dzieciach...

/ 13Młodzi muszą zapalić

Obraz
© PAP/Stanisław Czarnogórski

Gdy w 1981 roku strajkowali warszawscy studenci, przyjechali do nich robotnicy z Radomia ze wsparciem w postaci papierosów z odpadów i odrzutów. Może nie były ładne, ale pomagały przetrwać.

/ 13Kobiety kopciły na potęgę

Obraz
© PAP/CAF/Mirosław Iringh

Pierwsze badanie, dotyczące palenia papierosów w Polsce, wykonano w 1974 roku. Okazało się wówczas, że pali 60 proc. dorosłych mężczyzn i 18 proc. kobiet. W 1982 roku było jeszcze gorzej - najgorzej w Europie - nałogowi oddawało się 70 proc. mężczyzn i co druga kobieta.

/ 13Na bogato

Obraz
© PAP/Wojciech Kryński

"Za Gierka" wybór był spory i palono bez stresu, że zabraknie. W latach 80. brakowało już wszystkiego. Nawet tanich papierosów w kiosku Ruchu. Gdyby ktoś nauczył się palić sproszkowany ocet, pewnie i jego by zabrakło. A tak po papierosy, szczególnie te lepsze, trzeba było chodzić do Pewexu i płacić dewizami.

10 / 13Popielniczka na każdym biurku

Obraz
© Krzysztof Pawela / FORUM

W PRL-u przepisy nie zabraniały palenia w miejscu pracy. Ludzie czasem się hamowali, i np. nie kopcono przy kadziach ze spirytusem, szybach w kopalni czy zbiornikach z eterem. Ale co komu przeszkodzi dymek w hucie? W biurach właściwie nikt się nie przejmował niepalącymi, bo nałogowcy byli wszechobecni. Popielniczki stały na każdym biurku.

11 / 13Państwo chce zarabiać

12 / 13Dymek pod melodię

Obraz
© PAP/Chris Niedenthal

Panie z zakładu firmy Hortex pewnie też znały wierszyk pod melodię "złoty pierścionek, złoty pierścionek na szczęście..": Złoty pięćdziesiąt, złoty pięćdziesiąt na Sporty / gdybym miał więcej, kupiłbym sobie Giewonty / Ale Giewonty kosztują cztery pięćdziesiąt /a ja w kieszeni mam tylko złoty pięćdziesiąt.

13 / 13Paczka dziennie

Obraz
© Chris Niedenthal/Forum

Pod koniec PRL przeciętna paczka zawierała 20 papierosów i dokładnie tyle wynosiło dzienne zapotrzebowanie przeciętnego palacza. Na tle innych krajów europejskich byliśmy rekordzistami. Co się zatem zmieniło? Jak to się stało, że palacze są na najlepszej drodze do wyginięcia? Eksperci twierdzą, że życie stało się bardziej atrakcyjne i zaczęliśmy o siebie dbać. Przynajmniej taką motywację mają osoby wykształcone, zamożne i na wyższych stanowiskach. Dziś obowiązuje zasada, że im ktoś biedniejszy i bardziej bierny zawodowo, tym pali więcej.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany