Tak wyglądała noc próby zamachu stanu w Turcji
Niespokojna noc
Grupa wojskowych próbowała obalić rząd i prezydenta Erdogana. Na niebie pojawiły się śmigłowce i myśliwce, a na ulicach Stambułu i Ankary czołgi. Zablokowano też most nad Cieśniną Bosfor.
Otwarcie ognia
Setki poszkodowanych
Podczas próby zamachu zginęło 161 osób - w większości puczyści, cywile i policjanci. Ponad 1,4 tys. osób odniosło obrażenia. Tam, gdzie nie nadążały karetki, rannych do szpitali odwozili znajdujący się w pobliży kierowcy.
Czołgi w mieście
Zgliszcza
Spalone i rozgniecione auta - pozostałości nocnych starć w Stambule i Ankarze.
Kolejne ofiary
Jednym z celów rebeliantów był turecki parlament, gdzie doszło do kilku eksplozji. W jego murach zginęło co najmniej 12 osób. Siły rządowe odparły atak.
Zakaz ruchu
Nikt nie mógł przejechać przez mosty łączące europejską z azjatycką częścią Stambułu. Zablokowały je siły puczystów.
Krajobraz po starciach
W wielu miejscach panuje jeszcze chaos, ale pucz w zasadzie już dogasł. Aresztowano ponad tysiąc osób, w tym wielu oficerów.
Kryli się przed pociskami
Przewrócone auta, czołgi na ulicach i ludzie kryjący się przed ostrzałem z powietrza. To była wyjątkowo niebezpieczna noc.
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.