Te filmy Tima Burtona to już klasyka. Czy "Osobliwy dom pani Peregrine" do nich dołączy?
Będzie hit?
Najnowsze dzieło Tima Burtona, "Osobliwy dom pani Peregrine", jest podobno najlepszym w dorobku reżysera od lat. Czas pokaże, czy obraz o domu sierot z niezwykłymi mocami i umiejętnościami znajdzie się w kanonie najważniejszych filmów barwnego reżysera.
"Charlie i fabryka czekolady"
Trochę barokowego przepychu, muzycznej psychodelii, kiczowatej popkultury i bardzo dużo słodkości. Barwne kostiumy, brawurowe pomysły i pokręcony Willy Wonka ze znakomitą kreacją Johnny'ego Deppa.
"Alicja w Krainie Czarów"
Niezwykła opowieść Lewisa Carrolla aż prosiła się o ekranizację w wykonaniu Tima Burtona. Historia Alicji jest przecież przedziwna i szalona, czyli dokładnie taka jak wyobraźnia kalifornijskiego twórcy. Jego kraina czarów jest kolorowa, lśniąca, wesoła, nadzwyczajna, a obraz świeży i pełen wdzięku.
"Duża ryba"
Szalenie bajkowy, wręcz baśniowy świat przedstawił Tim Burton w "Dużej rybie". Pod tym barwnym, pełnym surrealistycznych elementów płaszczykiem kryje się głębsza, skłaniająca do refleksji opowieść.
"Batman"
"Batman" z 1989 roku nieco trąci myszką. Dla miłośników trylogii Batmana w reżyserii Christophera Nolana to pewnie kabaret, ale mimo wszystko ta teatralność, to przerysowanie są przekonujące i pasują do opowieści. Nie wspominając, że Jack Nicholson był wyśmienitym Jokerem, a żadna późniejsza "dziewczyna Batmana" nie była tak seksowna jak Kim Basinger.
"Gnijąca panna młoda"
Majstersztyk sztuki rozrywkowej. Połączenie komedii romantycznej i musicalu w cudownie niepasującej do tych gatunków, makabreskowej, mrocznej stylistyce, na dodatek osadzonej w XIX-wiecznej Anglii.
"Ed Wood"
Najbardziej "normalny"i osobisty obraz w dorobku Tima Burtona. Tytułowy Ed Wood był uważany za najgorszego reżysera Hollywood, tymczasem zamiast satyry czy parodii, Burton składa hołd dla pełnego pasji filmowca.
"Sok z żuka"
"Sok z żuka" pozostaje kultowym dziełem i wciąż wzbudza emocje, gdyż nieustannie wraca temat realizacji sequela. W tym dziele Tim Burton w idealnych proporcjach połączył swój szalony, pokręcony świat, komedię i horror. To właśnie ten obraz zrobił z Burtona reżysera z pierwszej ligi.
"Edward Nożycoręki"
Kwintesencja stylu Tima Burtona. Trochę smutno, trochę wesoło, romantycznie i tragicznie, magicznie i bardzo prawdziwie. Uniwersalna opowieść w niezwykłej oprawie. Wielka wyobraźnia i klasyczne dziś role Winony Ryder oraz przede wszystkim Johnny'ego Deppa.
Autor: Anna Szymla/megafon.pl
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.