Oznaki winy
Zazwyczaj wystarczy jedno spojrzenie na swojego pupila, by wiedzieć, że coś spsocił. Smutny pyszczek, spuszczony wzrok, podkulony ogon - to ewidentne oznaki psiej winy. - Nie gniewaj się na mnie! - zdaje się mówić nieszczęśliwa mina tego psiaka.
Uniknąć kary
Eksperci są jednak pewni, że psom nie jest przykro z powodu przewinienia. Przybierając przepraszającą pozę, zwyczajnie liczą na to, że na jej widok serce właściciela zmięknie i uda im się uniknąć kary. Bez wątpienia bardzo często osiągają zamierzony cel!
Eksperyment
Kilka lat temu przeprowadzono eksperyment z udziałem psów oraz ich właścicieli. Zwierzaki dostały od opiekunów zakaz zjedzenia smakołyku, który pozostawiono w zasięgu ich paszczy. Następnie ludzie musieli opuścić pomieszczenie, a ich pupile zostali sam na sam z zakazanym owocem.
Złamany zakaz
Zachowanie psów rejestrowały kamery. Część z nich zjadła smakołyk, a część zachowała wstrzemięźliwość. Gdy właściciele wrócili do pomieszczenia, niektórym z nich powiedziano, że ich pupil złamał zakaz, nawet jeśli tak nie było.
Skruszony winowajca
Wówczas psy, widząc pełną nagany postawę właściciela, przybierały pozę skruszonego winowajcy, mimo że były posłuszne wcześniejszemu rozkazowi. Wszystko dlatego, że obawiały się kary.
Przeprosiny na zapas
Psy często przybierają przepraszającą postawę, zanim właściciel zorientuje się, że coś przeskrobały. Przypuszczalnie dlatego, że w przeszłości były karane i liczą na to, że im wcześniej zaczną błagać o przebaczenie, tym mniej surowa będzie kara.
Słaba wola
Nie mają jednak na tyle silnej woli, by po prostu przestać rozrabiać.
Dom pełen pokus
Na każdego psa w domu czeka ogromna liczba pokus. Przecież ta choinka sama się prosiła, żeby ją przewrócić!
Psi honor
Poduszki i legowiska są pełne dziwnych tworów, które każdy szanujący się pies musi wyciągnąć na zewnątrz.