Zwierzęta napiją się i umierają. Tak brudna rzeka płynie w Polsce

Ludzie z miejscowości leżących wzdłuż Stobrawy na Opolszczyźnie oskarżają oczyszczalnię ścieków w Kluczborku. Twierdzą, że to ona wypuszcza do rzeki trujące osady.

rzeka Stobrawa
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY-SA | K. Olszanowska-Kuńka

Owce, które napiją się wody ze Stobrawy, padają. Hodowca Marek Olejnik z Wierzchów twierdzi, że od początku roku znalazł w swoim stadzie aż 50 martwych zwierząt - informuje serwis strefaagro.nto.pl. W tym tygodniu padło kolejne jagnię. Mężczyzna nie ma wątpliwości, z jakiego powodu.

Zatruły się wodą z rzeki. Co z tego, że w Wierzchach mamy obszar Natura 2000, skoro Stobrawą płyną ścieki - mówi Marek Olejnik. - Każda padła owca jest badana przez weterynarza, każdą trzeba utylizować, za każdym razem to koszt kilkuset złotych - dodaje.

Wtórują mu inni mieszkańcy, a także pani sołtys Wierzchów. Krystyna Mazurczak przyznaje, że jej wieś leży na terenie zalewowym. Opowiada, że wystarczy ulewny deszcz, by woda ze Stobrawy zalewała okoliczne tereny.

Ludzie regularnie zgłaszają problem z rzeką odpowiednim służbom. We wtorek na kolejną kontrolę do oczyszczalni ścieków w Kluczborku przyjechali specjaliści z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Opolu. Jednak pojawiły się pytania o to, w jaki sposób pobierają próbki do badania. Wątpliwości ma ekolog, którego mieszkańcy wsi poprosili o pomoc. Według niego trzeba badać osady na dnie rzeki, a nie wodę, która płynie jej korytem.

Trzeba zbadać, co jest w tych osadach, czy są w nich szkodliwe bakterie, pasożyty. Dlaczego padają owce i kto jest za to odpowiedzialny - podkreśla Adam Ulbrych w rozmowie z serwisem strefaagro.nto.pl.

Oczyszczalnia ścieków odpiera zarzuty. Wicedyrektor przedsiębiorstwa z Kluczborka, Marek Świątek, przyznaje, że wprawdzie kiedyś mieli awarię, ale to było dawno. W dodatku - według niego - sprawa została wtedy wyolbrzymiona. Teraz wszystko funkcjonuje prawidłowo.

Było już jedno śledztwo, ale je umorzyli. W lipcu 2016 roku prokuratura w Kluczborku wszczęła je po tym, jak zgłosili się świadkowie. Śledczy po 3 tygodniach zamknęli sprawę, bo oczyszczalnia wyjaśniła, że powodem dostania się zanieczyszczeń do Stobrawy była awaria zastawki, którą bez zwłoki usunięto.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 26.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 26.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci