14-latek pobity przez rówieśników. "Trzymaj go w oktagonie"

14-latek z jednej z kluczborskich szkół został zwabiony w ustronne miejsce, a następnie dotkliwie pobity przez swoich rówieśników. Chwilę później rozpoczęła się brutalna bójka, której nikt nawet nie próbował przerwać. Tłum nastolatków wszystko nagrywał i podburzał uczestników walki.

14-latek pobity przez rówieśników.14-latek pobity przez rówieśników.
Źródło zdjęć: © Facebook, Google Maps

Do zdarzenia doszło 17 listopada około godziny 10:30. 14-latek został zwabiony przez rówieśników w ustronne miejsce pomiędzy dwiema szkołami: Zespołem Szkół Licealno-Technicznych i Zespołem Szkół nr 2.

14-latek pobity przez rówieśników

Jak ustalili dziennikarze Nowej Trybuny Opolskiej 14-letni uczeń pierwszej klasy ZSLT dostał SMS-a od 18-latka z ZS nr 2. W wiadomości było zawarte polecenie przyjścia na pobliski plac na ul. Konopnickiej, żeby "wyjaśnić jedną sprawę". Na miejscu czekał już tłum nastolatków.

14-latek został zaatakowany przez rówieśników. Otrzymał kilka ciosów w brzuch i w twarz. Kiedy uczniowie z jego szkoły stanęli w jego obronie, między nastolatkami wywiązała się bójka. Wszystko zostało nagrane.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kierowca bmw doigrał się. Gigantyczna kara za "wyczyn" na rondzie w Zielonej Górze

Na filmie widać 14-latka otoczonego przez grupę chłopaków. 18-latek, który był autorem wcześniejszych wiadomości, zaczął wyzywać ofiarę, a później ją uderzać.

Ej, trzymaj go w oktagonie! - powiedział jeden z nastolatków, co wywołało śmiech wśród zgromadzonych.

Po kilku kolejnych ciosach w obronie 14-latka stanęli jego znajomi. Między nastolatkami szybko wywiązała się brutalna bójka, której nikt nie próbował przerwać. Uczniowie kopali się i okładali pięściami, a zgromadzony tłum biernie się temu przyglądał. Kilka osób nagrywało zdarzenie i podburzało uczestników bójki.

Sprawa nie została nigdzie zgłoszona, a dyrektorzy szkół nie widzieli nawet nagrań. Marzena Perucka, dyrektorka Zespołu Szkół nr 2 Centrum Kształcenia Ustawicznego w Kluczborku powiedziała, że uczniowie opuszczają teren szkoły w trakcie przerw, czemu niestety nie da się zaradzić. Piotr Sitnik, dyrektor Zespołu Szkół Licealno-Technicznych, powtórzył te słowa, dodając, że wielu uczniów jest pełnoletnich i nie ma możliwości, aby ich nadzorować. Szkołę opuszczają na własną odpowiedzialność.

Sprawa zostanie wyjaśniona przez policję. Chociaż nie wpłynęło oficjalne zgłoszenie, to funkcjonariusze zapoznali się z nagraniami.

Nie dostaliśmy zgłoszenia, ale skoro są nagrania, to zbadamy tę sprawę - zapewnia asp. szt. Dawid Gierczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kluczborku.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"