168 turystów. TOPR podsumowuje akcje. "Urazy rąk i nóg"
Pierwsza połowa wakacji w Tatrach minęła bez śmiertelnych wypadków, choć ratownicy TOPR interweniowali 168 razy. - Na szczęście nie było wypadków śmiertelnych. Przeważały urazy rąk i nóg, do których dochodziło najczęściej w wyniku potknięć. Zdarzały się również zasłabnięcia, ale z uwagi na brak ekstremalnych upałów nie było ich wiele - mówił PAP ratownik TOPR Grzegorz Kubicki.
Najważniejsze informacje
- W Tatrach nie odnotowano śmiertelnych wypadków w pierwszej połowie wakacji.
- Ratownicy TOPR udzielili pomocy 168 osobom.
- 90 turystów wymagało hospitalizacji.
Bezpieczne wakacje w Tatrach
Pierwsza połowa wakacji w Tatrach okazała się wyjątkowo bezpieczna. Od 28 czerwca do 28 lipca ratownicy TOPR nie musieli interweniować w żadnym śmiertelnym wypadku. Pomocy potrzebowało jednak 168 osób, z czego 90 wymagało hospitalizacji.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zmienne warunki pogodowe
Zmienne warunki pogodowe, z naprzemiennymi dniami słonecznymi i deszczowymi, wpłynęły na mniejszy ruch turystyczny w wyższych partiach gór. Turyści częściej wybierali bezpieczniejsze trasy dolinami, co przyczyniło się do mniejszej liczby poważnych wypadków.
Przyczyny wypadków
Jak informuje ratownik TOPR Grzegorz Kubicki, najczęstszymi urazami były kontuzje rąk i nóg, spowodowane potknięciami. Zdarzały się także zasłabnięcia, choć brak ekstremalnych upałów ograniczył ich liczbę. Kubicki podkreśla, że większość turystów jest dobrze przygotowana do wypraw, choć zdarzają się przypadki braku rozsądku.
Codziennie w Tatrach wędrują tysiące ludzi. Owszem, zdarzają się jednostkowe przypadki braku rozsądku, ale większość turystów jest odpowiednio przygotowana do górskich wypraw czy spacerów dolinami i wybiera trasy dostosowane do swoich możliwości – zaznacza Kubicki.
Porównanie z ubiegłym rokiem
Dla porównania, w analogicznym okresie ubiegłego roku w Tatrach doszło do kilku tragicznych wypadków śmiertelnych, m.in. na Orlej Perci i Rysach. Tegoroczna sytuacja pokazuje, że odpowiednie przygotowanie i planowanie mogą znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo turystów.
Brak odpowiedniego planowania i zbyt ambitne cele do swoich możliwości, to częste przyczyny kłopotów – przestrzega turystów Kubicki.