3-letnia Emilka nie żyje. Szokujące doniesienia. "Nie poznał córki"

Klaudia G. z Siedlec została zatrzymana w związku ze śmiercią swojej 3-letniej córeczki. Według ustaleń "Faktu" dziecko było skrajnie wygłodzone i wycieńczone. - Kiedy tata odbierał jej zwłoki, to jej nie poznał - twierdzi rozmówca dziennika.

Klaudia G. zatrzymana po śmierci córkiKlaudia G. zatrzymana po śmierci córki
Źródło zdjęć: © Facebook, Getty Images | archiwum prywatne
Rafał Strzelec

W nocy z 1 na 2 sierpnia w jednym z bloków przy ul. Wyszyńskiego w Siedlcach znaleziono ciało dziewczynki. Jak podaje "Fakt", Emilka leżała w łóżeczku. Była skrajnie wygłodzona i wycieńczona. Dziecko z niepełnosprawnością wymagało szczególnej troski i opieki, ale 25-letnia matka zupełnie nie dbała o potrzeby córki.

Kobieta została zatrzymana przez policję i aresztowana na trzy miesiące. Usłyszała zarzuty znęcania się nad osobą nieporadną ze względu na stan zdrowia i na wiek oraz nieumyślne doprowadzenie do śmierci dziecka. Możliwe jednak, że zarzuty dla Klaudii G. ulegną zmianie, bowiem czynności w tej sprawie trwają. W przyszłym tygodniu mają być znane wyniki sekcji zwłok dziecka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Natalia Kaczmarek przyznała to wprost. Tego się bała podczas walki o medal

Siedlce. Nie żyje trzyletnia Emilka. Ojciec nie poznał dziecka?

"Fakt" podaje, że Klaudia G. i jej mąż nie mieszkali ze sobą od półtora roku. Mężczyzna starał się o to, by zobaczyć się z córką, ale 25-latka skutecznie utrudniała kontakt. Podczas jednej z wizyt miał zastać córkę brudną, głodną i zaniedbaną.

Zgłosił sprawę do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Siedlcach. Skontaktowali się z nią i ustalili, kiedy przyjdą, żeby ją zastać. Oczywiście się przygotowała i zlekceważono zgłoszenie. Ojciec chciał córeczkę zabrać do siebie, ale oni uznali, że wszystko jest w porządku. Po tym fakcie całkiem utrudniała mu widzenia - mówi znajoma rodziny w rozmowie z dziennikiem.

Klaudia G. utrzymywała, że wyprowadziła się do Warszawy. Tak naprawdę wyniosła się spod Siedlec i zamieszkała w samym mieście w wynajętym mieszkaniu. Zakładała nowe konta w mediach społecznościowych, zmieniała numer telefonu. Rzekomo po to, by utrudnić ojcu Emilki kontakt z córką. Klaudia G. miała zupełnie nie przejmować się losem swojego dziecka.

Z relacji znajomych wynika, że bawiła się co weekend w jednym z klubów, zostawiając Emilkę na pastwę losu samą w mieszkaniu. W ostatnich dniach kobieta miała przebywać z nowym partnerem nad morzem i celowo zostawiać dziecko. "Fakt" dotarł również do wiadomości, jaką kobieta wysłała do swojego chłopaka. "Jeszcze nie zdechła" - miała napisać.

Kiedy tata odbierał jej zwłoki, to jej nie poznał (...) nie poznał własnej córki, była tak wyniszczona i zagłodzona - powiedziała "Faktowi" znajoma rodziny.
Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka