35-latek spadł z rowerka prosto do wody. Poszukiwano go przez dwa dni

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się na jeziorze Zegrzyńskim. 35-latek pływał na rowerku wodnym, kiedy nagle zsunął się albo spadł do wody i już się nie wynurzył. Czym prędzej ruszyły poszukiwania, jednak aż przez kolejne dwa dni los mężczyzny pozostawał nieznany.

35-latek spadł z rowerka wodnego. Był poszukiwany przez nurków aż dwa dni (zdjęcie ilustracyjne)35-latek spadł z rowerka wodnego. Był poszukiwany przez nurków aż dwa dni (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Komisariat Rzeczny Policji

Jak informuje portal Se.pl, do wypadku doszło w poniedziałek 24 lipca. Służby o zdarzeniu zaalarmowali znajomi 35-latka, których zaniepokoił fakt, że ich kolega po upadku do wody już nie wynurzył się na powierzchnię.

Wypadek na jeziorze Zegrzyńskim. Co się stało z 35-latkiem?

Krzysztof Jaworski, szef legionowskiego WOPR, podał, że zgłoszenie o zdarzeniu nadeszło o godzinie 14:12. Nie jest pewnym, czy 35-latek spadł, czy zeskoczył do wody – niezależnie od tego należało natychmiast udzielić mu pomocy.

Zobaczyła, co robi mężczyzna. Skandaliczna reakcja. Pokazali nagranie

W akcji poszukiwawczej uczestniczyli nie tylko woprowcy, ale i – zaangażowani przez nich – nurkowie z sonarem i karetką wodną. Według ustaleń portalu swoje łodzie zadysponowali także przedstawiciele Państwowej Straży Pożarnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mimo wysiłków służb 35-latka ostatecznie nie udało się uratować. Dwa dni od wypadku nurkowie znaleźli jego zwłoki – smutna informacja została podana w mediach społecznościowych.

Poszukiwania prowadzone przez PSP i WOPR trwały 3 dni. Dziś (27 lipca red.) o godzinie 18:15 ratownicy odnaleźli ciało poszukiwanego mężczyzny – cytuje treść komunikatu Se.pl.

To nie pierwsza taka tragedia, do której doszło w lecie 2023. Jak informował TVN24, tylko w weekend 15-16 lipca doszło do utonięcia aż 12 osób, wśród nich była 10-letnia dziewczynka. Ratownicy podkreślali, że to bez wątpienia najbardziej dramatyczny do tej pory czas w ciągu tegorocznego lata.

Zawsze są miejsca głębokie, których na pewno nie przejdziemy i nie próbujmy tego robić, chociaż wody mało. Wisła ma swoje koryto, w którym dla człowieka jest naprawdę głęboko – apelował Jerzy Biernat, sołtys Holendrów, miejscowości, gdzie doszło do jednego z utonięć (TVN24).
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?