500 zł mandatu. Ostrzegają grzybiarzy po sensacji na Podhalu

W mediach pojawiła się informacja, że niezwykle drogie i prawie niespotykane w Polsce gąski sosnowe znaleziono na Podhalu. Według Wiesława Kamińskiego z portalu nagrzyby.pl to nieprawda. - To nie jest gąska sosnowa. To dwupierścieniak cesarski. Za jego zbieranie grozi mandat! - mówi nam ekspert.

Po lewej stronie: dwupierścieniak. Po prawej: gąska sosnowaPo lewej stronie: dwupierścieniak. Po prawej: gąska sosnowa
Źródło zdjęć: © nagrzyby.pl | Wiesław Kamiński
Marcin Lewicki

Gąska sosnowa to w Polsce grzyb praktycznie niespotykany. Po 100 latach nieobecności pojawił się w Gdańsku, a później znaleziono go w gminie Zawoja, w województwie małopolskim. W Japonii jego ceny dochodzą do 8,5 tys. zł za kilogram.

W mediach pojawiła się informacja, że legendarnego grzyba znaleziono też na Podhalu. Znaleziskiem chwalił się tamtejszy grzybiarz, który zaznaczył, że "wyśle go do sanepidu, aby ten potwierdził, że jest to gąska sosnowa".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Grzyby, których grzybiarze nie znają oraz wiele ciekawych gatunków

U nas na te grzyby mówiło się "copy". Ciekaw byłem, co to za grzyb, ale nikt nie znał jego oficjalnej nazwy. Nikt nie używał nazwy gąska sosnowa. Dopiero jak się internet pojawił, usłyszeliśmy o gąsce sosnowej - mówił mężczyzna portalowi podhale24.pl.

Z tą wersją nie zgadza się Wiesław Kamiński z portalu nagrzyby.pl. Doświadczony grzyboznawca wskazuje, że znaleziony grzyb z pewnością nie jest gąską sosnową. Dokładnie określa też gatunek pokazanego w mediach grzyba.

To nie jest gąska sosnowa. Ekspert mówi wprost

To nie jest gąska sosnowa. To dwupierścieniak cesarski. On jest rzeczywiście trochę podobny do gąski sosnowej, ale charakteryzuje go podwójny pierścień. Widać go zresztą na zdjęciach opublikowanych w mediach - mówi nam Wiesław Kamiński.

Okazuje się, że określenie "copa" jest poprawne i rzeczywiście dotyczy wskazanego grzyba. Nigdy jednak nie określało się nim gąski sosnowej.

Pan, który znalazł tego grzyba, mówi, że to "copa". Ma rację, ale "copy" to właśnie dwupierścieniaki, a nie gąski sosnowe. Niegdyś nazywano je tak na Orawie. Występują tam w pobliżu łąk i lasów - mówi Kamiński w rozmowie z o2.pl.

Grzyboznawca wskazuje, że należy dokładnie zastanowić się przed zbieraniem dwupierścieniaków. Może to grozić wysoką grzywną.

Pamiętajmy, że za zbieranie tego grzyba grozi nawet 500 zł mandatu! - mówi nam ekspert z portalu nagrzyby.pl.

Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Atak w Egipcie. Rosyjski turysta trafił do szpitala
Atak w Egipcie. Rosyjski turysta trafił do szpitala