"Matka roku" nagrana w Sanoku. Teraz kobieta straszy sklep prawnikami

Sklep Bricomarche w Sanoku przyznał tytuł "matki roku" kobiecie, która nie chciała zapłacić za swoje zakupy. Sklep opublikował wizerunek kobiety. Przedstawiciel sklepu tłumaczy, że "publikacja jest wyrazem bezsilności właścicieli sklepów w walce z kradzieżami". Po zamieszczeniu zdjęć w sieci, kobieta natychmiast skontaktowała się ze sklepem... strasząc adwokatem.

Tytuł "matki roku" przyznał sklep Bricomarche w Sanoku jednej kobiecie, która nie chciała zapłacić za swoje zakupy. Tytuł "matki roku" przyznał sklep Bricomarche w Sanoku jednej kobiecie, która nie chciała zapłacić za swoje zakupy.
Źródło zdjęć: © Facebook

Sklep budowlany Bricomarche w Sanoku w połowie sierpnia opublikował w mediach społecznościowych zdjęcia kobiety z dzieckiem, która nie chciała zapłacić za zakupy.

"Nie pozdrawiamy Pani, która dziś o 15:04 nie zapłaciła za zakupy w naszym sklepie, a jej partner użył siły wobec naszych pracowników. Mamy nadzieję, ze kolejnym razem trafi na kogoś swojej postury. Brawo! Godne podziwu wykorzystanie małych dzieci do kradzieży. To absolutny tytuł matki roku" - napisali wówczas pracownicy Bricomarche pod załączonymi fotografiami.

"Gazeta Wyborcza" poprosiła o wyjaśnienie, dlaczego sklep zdecydował się opublikować zdjęcia kobiety w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ukradła pieniądze z dziecięcej skarbonki. Wszystko nagrała ukryta kamera

Sieć Bricomarché działa na zasadzie franczyzy. Punktami sprzedaży zarządzają niezależni polscy przedsiębiorcy, którzy posiadają dużą niezależność w zarządzaniu swoim biznesem. Pokrzywdzony właściciel sklepu w Sanoku zdecydował się zareagować na sytuację, jaka dotknęła jego przedsiębiorstwo, ale także pracowników, których zatrudnia. W tym przypadku nie doszło do publikacji wizerunku osób, które popełniły wykroczenie. Udostępnione zostały jedynie ich sylwetki oraz opisano sposób, w jaki dokonały kradzieży - wyjaśnia Bartłomiej Tarłowski, menadżer ds. rozwoju franczyzy i komunikacji korporacyjnej Grupy Muszkieterów. ("GW").

Kobieta straszy adwokatem

Jak się okazuje "bohaterka" całego zajścia skontaktowała się z siecią i zagroziła, że publikację wizerunku zgłosi swojemu adwokatowi i kuratorowi.

Publikacja jest wyrazem bezsilności właścicieli sklepów w walce z kradzieżami, których skala zwiększyła się w ostatnim czasie - podkreśla dyrektor biura prasowego Grupy Muszkieterów w rozmowie z "GW".

Kobieta w dziecięcym wózku miała m.in. dekoder, pilot i antenę tv. Przedmioty były warte 319 zł.

Jak informuje policja, para została już przesłuchana. Kobieta nie przyznała się do winy. Policjanci przyznali, że para ma przeszłość kryminalną, przez co jest znana policji.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra