Afera w toruńskim żłobku. Rodzice wypisują dzieci

90

Rodzice zaczęli masowo wypisywać swoje dzieci z prywatnego żłobka przy ul. Strzałowej w Toruniu. Sprawa trafiła do Wydziału Zdrowia i Polityki Społecznej Urzędu Miasta. Co się stało?

Afera w toruńskim żłobku. Rodzice wypisują dzieci
Zdjęcie ilustracyjne. (Pixabay)

Żłobek przy ul. Strzałowej w Toruniu wraz z początkiem roku 2024 przejęła inna właścicielka. Jednocześnie rodzice dostali informację o podwyżkach 30 proc. Jak informuje portal Nasze Miasto Toruń opłaty wyniosły 1800 zł + 400 zł wyżywienie.

Nie otrzymaliśmy wcześniej żadnej informacji o zmianie właściciela, nie było też spotkania z nową właścicielką. Po prostu wysłała do nas wiadomość przez aplikację, że wzrasta opłata za uczęszczanie dziecka do żłobka. Nowa właścicielka tłumaczyła to tym, że skoro jest 800+, to można opłaty podnieść i że musi dać 500 złotych podwyżki pracownikom - opowiada jeden z rodziców w rozmowie z portalem Nasze Miasto Toruń.

Nowa właścicielka żłobka wprowadziła także inne zmiany m.in. krótsze godziny funkcjonowania placówki oraz zmiany opiekunek dzieci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zabiera dziecko do pracy, bo nie ma miejsca w żłobku


Nagle okazało się, że nie wiadomo kto miałby zająć się dziećmi. Dziwił nas brak konkretnych argumentów, co się stało i z czego wynikają zmiany - relacjonuje rodzic.

Okazało się również, że prywatny żłobek przez kilka dni działał bez wpisu na listę placówek oraz bez odpowiedniego ubezpieczenia placówki czy dzieci.

O tej sytuacji poinformowano Urząd Miasta Torunia. Rodzice wysłali też pismo do prezydenta miasta, Michała Zaleskiego. Rzecznik prasowy Urzędu Miasta Torunia, Malwina Jeżewska potwierdza, że Wydział Zdrowia i Polityki społecznej 11 stycznia wszczął postępowanie wyjaśniające, a także przeprowadzi kontrolę w placówce.

Właścicielka żłobka nie odpowiedziała na pytania w tej sprawie.

Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić