Alarm ws. ryb z Bałtyku. Wysokie stężenie PFAS

Ryby pochodzące z Morza Północnego i Bałtyku zawierają niepokojąco duże stężenia tzw. "wiecznych chemikaliów" PFAS - ostrzega Greenpeace. O alarmujących doniesieniach rozpisuje się niemiecka prasa.

Alarmujące doniesienia ws. ryb z Bałtyku.Alarmujące doniesienia ws. ryb z Bałtyku.
Źródło zdjęć: © Getty Images | FAZ, Zigmunds Dizgalvis
Mateusz Domański

Według badań organizacji ekologicznej, jedna porcja o wadze 150 gramów ryb takich jak flądra, śledź, turbot czy krab może niekiedy przekraczać dopuszczalny tygodniowy limit spożycia tych związków ustalony przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności. Podwyższone stężenia PFAS wykryto również w makreli, małżach, dorszu i soli - donosi "Frankfurter Allgemeine".

PFAS (per- i polifluorowane związki alkilowe) to syntetyczne substancje wykorzystywane w wielu produktach codziennego użytku - od impregnowanych ubrań i papieru do pieczenia, po opakowania jednorazowe i naczynia z powłoką nieprzywierającą.

Chemikalia te nie ulegają rozkładowi w środowisku i mają zdolność kumulowania się w organizmach żywych, co sprawia, że określane są mianem "wiecznych". Naukowcy od lat ostrzegają, że PFAS mogą uszkadzać wątrobę, osłabiać układ odpornościowy, obniżać skuteczność szczepień, a nawet zwiększać ryzyko nowotworów.

Holendrzy nie chcieli ich wpuścić na rynek. "Dziś są pod wrażeniem"

Potrzebne częstsze kontrole?

Greenpeace zebrał w czerwcu 17 próbek ryb i owoców morza bezpośrednio z kutrów, rynków rybnych i sklepów w Hamburgu, Cuxhaven, Büsum oraz w nadbałtyckich miejscowościach Niendorf i Heiligenhafen.

Niemieckie władze muszą znacznie intensywniej niż dotąd kontrolować zawartość PFAS w rybach i owocach morza - podkreśla Julios Kontchou z Greenpeace.

Organizacja żąda całkowitego zakazu stosowania tych substancji w produktach codziennego użytku, takich jak kartony do pizzy, papier do pieczenia czy odzież sportowa.

Jak podkreśla Greenpeace, dla większości zastosowań istnieją już bezpieczne, wolne od PFAS alternatywy, lecz przemysł chemiczny wciąż blokuje wprowadzenie unijnych regulacji w tej sprawie.

Wybrane dla Ciebie
"Znak wsparcia dla LGBT". Papież spotkał się z transseksualistami
"Znak wsparcia dla LGBT". Papież spotkał się z transseksualistami
Policjant jechał do pracy. Spojrzał na innego kierowcę. Podjął zdecydowane działania
Policjant jechał do pracy. Spojrzał na innego kierowcę. Podjął zdecydowane działania
Nie żyje Daniel Marchewka. Były burmistrz Żagania miał 45 lat
Nie żyje Daniel Marchewka. Były burmistrz Żagania miał 45 lat
Nagranie z Rosji. Stanęli w ogromnej kolejce
Nagranie z Rosji. Stanęli w ogromnej kolejce
El. MŚ 2026. Piąte spotkanie Polski i Malty. Bilans jest jasny
El. MŚ 2026. Piąte spotkanie Polski i Malty. Bilans jest jasny
Trzy auta zderzyły się na trasie S8. Jeden pojazd dachował
Trzy auta zderzyły się na trasie S8. Jeden pojazd dachował
Nie żyją turyści z Niemiec. Ewakuowano turystów z hotelu
Nie żyją turyści z Niemiec. Ewakuowano turystów z hotelu
Iran walczy o deszcz. Poderwano samoloty
Iran walczy o deszcz. Poderwano samoloty
"Prawdziwy rodzynek". Miał 242cm. Pan Piotr zadziwił świat wędkarski
"Prawdziwy rodzynek". Miał 242cm. Pan Piotr zadziwił świat wędkarski
ZUS żąda zwrotu 17 tys. zł z 800+. Matka dwójki dzieci dalej dostaje świadczenie
ZUS żąda zwrotu 17 tys. zł z 800+. Matka dwójki dzieci dalej dostaje świadczenie
Niebezpieczna jazda pod prąd w Warszawie. "Zauważyłem światła"
Niebezpieczna jazda pod prąd w Warszawie. "Zauważyłem światła"
Odsłonił je topniejący lód. Sensacyjne odkrycie w Norwegii
Odsłonił je topniejący lód. Sensacyjne odkrycie w Norwegii