Auto widmo w Chełmie. Cudem nie doszło do karambolu

63

W Chełmie doszło do niecodziennej sytuacji. Samochód osobowy stoczył się z parkingu na jedną z ulic i jechał nią aż do zatrzymania się na barierkach.

Auto widmo w Chełmie. Cudem nie doszło do karambolu
Zdjęcie poglądowe (Policja)

O zdarzeniu poinformował "Dziennik Wschodni". W sobotę 22 maja pewien 79-latek wybrał się na zakupy do jednego z chełmskich sklepów. Swoim renaultem zaparkował na parkingu obok przystanku, a następnie udał się do spożywczaka.

Pod jego nieobecność samochód postanowił odjechać. Nagle renault zjechało z pochylonego parkingu i stoczyło się ze skarpy wprost na ruchliwą o tej porze dnia aleję Armii Krajowej. Tylko dzięki refleksowi kierowców nie uderzyło w żaden z jadących pojazdów. Kombi zatrzymało się dopiero na barierkach oddzielających pasy ruchu.

Na szczęście nikt nie ucierpiał. Świadkiem kuriozalnej sytuacji była zaskoczona kobieta z dzieckiem. Właściciel pojazdu znalazł go na barierkach po wyjściu ze sklepu. Zapewne renault odjechał, gdyż ten zapomniał zaciągnąć hamulec ręczny. 79-latek został pouczony przez policję.

Zobacz także: Pracownik pod wpływem alkoholu w czasie pracy zdalnej. "W razie wypadku to wyłącza odpowiedzialność pracodawcy"
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić