Auto wjechało w przystanek autobusowy. Są ranni
W Gdyni doszło do dramatycznego wypadku - samochód osobowy wjechał w przystanek autobusowy, taranując jego infrastrukturę oraz znajdujących się w pobliżu ludzi. W wyniku tego zdarzenia cztery osoby zostały ranne. Policja prowadzi czynności mające na celu ustalenie okoliczności wypadku.
Najważniejsze informacje
- Wypadek miał miejsce 23 maja około godz. 16 w Gdyni.
- Volkswagen passat wjechał w przystanek przy ul. Morskiej.
- Cztery osoby zostały ranne, jedna trafiła pod koła auta.
Dramatyczne chwile w Gdyni
W piątkowe popołudnie, 23 maja, na jednej z głównych arterii Gdyni doszło do dramatycznego zdarzenia. Na skrzyżowaniu ulicy Morskiej z Estakadą Kwiatkowskiego rozpędzony volkswagen passat z impetem wjechał w przystanek autobusowy. Jak informuje RMF24, w wyniku tego zdarzenia cztery osoby zostały ranne, a jedna z nich znalazła się pod kołami pojazdu.
Czytaj także: Sebastian M. wyjechał z Dubaju? Detektyw zabrał głos
Z relacji świadków wynika, że sytuacja rozegrała się błyskawicznie i była niezwykle dramatyczna. – To było jak bomba. Ludzie krzyczeli, przerażeni – wspomina jeden z przechodniów w rozmowie z portalem Trójmiasto.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koszmarny wypadek na przejeździe. Wszystko nagrała kamera
Auto wjechało w przystanek w Gdyni
W wyniku zderzenia w powietrze poszybowały odłamki szkła i kawałki metalu, a na miejscu zapanował chaos i panika – ludzie w popłochu uciekali z miejsca wypadku.
Skutki uderzenia były poważne – doszczętnie zniszczona została wiata przystankowa, ławka oraz pobliskie słupki. Na miejsce błyskawicznie przybyły służby ratunkowe, które przystąpiły do udzielania pomocy poszkodowanym. Lekko ranne osoby otrzymały pomoc na miejscu.
Policja wszczęła intensywne dochodzenie, którego celem jest szczegółowe ustalenie przyczyn i przebiegu wypadku. Obecnie trwają czynności wyjaśniające – pojazd został zabezpieczony, a kierowca wkrótce zostanie przesłuchany. Na ten moment przyczyny zdarzenia pozostają nieznane.
Czytaj także: BMW spowodował wypadek. "Dożywotnio zabrać prawo jazdy"