Aż 4 tysiące sztuk. Ukrainka chciała je wywieźć z Polski
Ukraińska Służba Graniczna zatrzymała 50-letnią mieszkankę Tarnopola. Kobieta chciała przewieźć przez granicę ponad 4 tys sztuk frezów do manicure. Strażnicy zarekwirowali "pamiątkę" Ukrainki z Polski.
Zarząd Regionalny Państwowej Służby Granicznej Ukrainy poinformował o niecodziennym odkryciu w walizce. Na przejściu granicznym "Rawa Ruska" funkcjonariusze 7. Karpackiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili próbę przewozu dużej partii towaru.
W bagażu 50-letniej mieszkanki Tarnopola, która podróżowała autobusem rejsowym z Polski, znaleziono 4210 metalowych frezów do manicure. Towar przewożono bez odpowiedniego zgłoszenia celnego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin zaatakuje kolejny kraj? "To jest możliwe"
Według kobiety, frezy zostały jej rzekomo przekazane w celu dalszego przewiezienia do Tarnopola. Szacunkowa wartość skonfiskowanego towaru wynosi około 1,7 miliona hrywien (prawie 150 tys. złotych).
Towar został zatrzymany zgodnie z obowiązującymi przepisami. Z zatrzymaną kobietą przeprowadzono dalsze czynności.
To jedna z kolejnych takich prób przemytu. Inną plagą, z jaką zmagają się ukraińscy strażnicy, to młodzi mężczyźni uciekający przed poborem. Służba Graniczna ma pełne ręce roboty w tym zakresie - przede wszystkim na granicy z Polską i Rumunią.