Aż trudno uwierzyć. Nagle wyjechał przed auto. Dramatyczny finał
Sieć obiega dramatyczne nagranie, na którym widzimy, jak rowerzysta w pewnym momencie wjeżdża na drogę. Kierowca nie miał szans na to, by uniknąć kolizji. Najpierw uderzył w jednoślad, a następnie w barierki.
Paskudnie wyglądało zdarzenie, które zostało zaprezentowane na facebookowej grupie "Stop Cham". Na jezdnię nieoczekiwanie wyjechał młody rowerzysta.
Kierujący jednośladem wpadł praktycznie prosto pod samochód. Jadący autem nie miał szans na to, by uniknąć dramatycznego finału.
Czytaj także: Chwile grozy na S5. Kamera wszystko nagrała
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PSL chce zmiany premiera? "Nie ma innego człowieka. I tyle"
Z materiału wideo wynika, że uderzył w rower, a następnie w barierki. Odbił jednak na tyle mocno, że nie wjechał prosto w młodego rowerzystę.
Nie wiadomo, gdzie dokładnie zarejestrowano ten incydent. Nie ujawniono również stanu zdrowia rowerzysty po tym zdarzeniu.
Do nagrania zostały załączone następujące pytania:
Winny rowerzysta? Czy może zbyt duża prędkość? - czytamy.
Czytaj także: Pokazali bulwersujące nagranie. "Zabawia się w szeryfa"
Internauci reagują
W komentarzach uaktywniło się wielu internautów. Jak zareagowali na ten incydent? Część osób wręcz łapie się za głowy.
"To, że wjechał mu pod koła, to niby wina kierowcy?", "Wina rowerzysty jak nic, do tego mokra nawierzchnia i to wystarczyło", "Brawa dla rodziców... Raz: nie wiem, co ten dzieciak tam robił, dwa: idealne zachowanie na drodze...", "Uwaga: rowerzyści są wszędzie", "Szacun za ocalenie życia" - czytamy.
Nagranie można zobaczyć tutaj >>>.
Czytaj także: Piracka jazda w Rzeszowie. O krok od tragedii