Basia planowała ślub. Świat runął w ułamku sekundy. Rodzina o tragedii w Katowicach

Rodzina i przyjaciele 19-letniej Basi Sz., która zginęła w tragicznym wypadku w Katowicach, zabrali głos po jej śmierci. Opowiedzieli o jej ambitnych planach na przyszłość oraz o feralnym wyjściu na dyskotekę do Katowic, z którego już nie wróciła.

Basia miała przed sobą całe życieBasia miała przed sobą całe życie
Źródło zdjęć: © Facebook

Tragiczne wydarzenia z Katowic wstrząsnęły całą Polską. Basia chciała rozdzielić kłócących się mężczyzn, którzy stali na ulicy i blokowali możliwość przejazdu autobusu. Chwilę po tym, jak weszła na jezdnie, kierowca postanowił ruszyć. 19-latka nie miała szans na przeżycie.

"Fakt" dotarł do rodziny tragicznie zmarłej dziewczyny. Jej członkowie nie ukrywają swojej rozpaczy z powodu śmierci ukochanej osoby w tak młodym wieku. Basia była już matką dwójki dzieci. Maluszki będą musiały wychowywać się bez niej. Partner 19-latki od czasu wypadku miał zamknąć się w sobie i zająć się pociechami. 31-latek był naocznym świadkiem makabrycznej sceny.

Mała Elizka coraz bardziej tęskni za mamą. Chodzi z telefonem i pyta, gdzie mamusia - wyznał "Faktowi" ojciec Basi.

Kiedy doszło do tragedii, Basia wracała z narzeczonym i ze znajomymi z dyskoteki. Rodzina opowiedziała "Faktowi" o niezrealizowanych planach Basi. - Basia szykowała się do egzaminu na prawo jazdy, z narzeczonym planowali ślub. Byli już zaręczeni. Chcieli zmienić mieszkanie na większe. Mieli kupić samochód i ogródek. W jednym dniu świat runął - powiedział "Faktowi" ojciec Basi.

Łukasz T., kierowca autobusu, pod którego kołami zginęła Basia, został zatrzymany przez policję i usłyszał zarzut zabójstwa kobiety. Badania toksykologiczne wykazały obecność leków przeciwbólowych i przeciwdepresyjnych w organizmie 31-latka. Mężczyzna pracował jako kierowca od 10 lat i uczestniczył już w ośmiu kolizjach drogowych. Niektóre z nich miały miejsce, gdy kierował autobusem.

Plaga boreliozy w Polsce. Groźna choroba przenoszona przez kleszcze

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"