Bawili się bez żadnych ograniczeń. Imprezę w Jaworznie przerwała policja
Tańce, hulanki, narkotyki - to wszystko ujrzeli policjanci, którzy zdecydowali się odwiedzić jeden z lokali w centrum Jaworzna. Właściciel obiektu zorganizował imprezę pomimo obowiązujących restrykcji. Mundurowi zajęli się m.in. legitymowaniem uczestników wydarzenia.
Policjanci znaleźli się na nielegalnej imprezie w sobotnią noc - około godz. 22:30. Okazało się, że w lokalu w centrum Jaworzna tańczyło na parkiecie kilkadziesiąt osób bez zachowania odpowiedniego dystansu i bez maseczek.
Mundurowi wylegitymowali 69 uczestników imprezy. 41 osobom, które naruszyły obowiązek zakrywania ust i nosa, policjanci wręczyli mandaty karne, a wobec 24 sporządzono dokumentację, która będzie podstawą do skierowania do sądu wniosku o ukaranie - czytamy na stronie internetowej policja.pl.
"Wpadka" na nielegalnej imprezie
Podczas legitymowania policjantom towarzyszył pies wyszkolony do wykrywania narkotyków. W pewnym momencie podszedł do jednego mężczyzny.
Podczas kontroli okazało się, że 37-letni mieszkaniec Jaworzna posiadał przy sobie mefedron. Mężczyzna został zatrzymany i umieszczony w policyjnym areszcie - relacjonują mundurowi.
Po nalocie policji uczestnicy opuścili imprezę, a właściciel zamknął lokal. Zabezpieczone zostały dowody, a ponadto funkcjonariusze sporządzili dokumentację procesową.