Będą płoszyć wilki. "Chodzi o agresywne zwierzęta"

Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Białymstoku wydał pozwolenie na płoszenie wilków, które pojawiły się w kilku miejscach Augustowa. Chodzi o zniechęcenie zwierząt do zbliżania się do osad ludzkich.

Gmina Augustów chce płoszyć wilkiGmina Augustów chce płoszyć wilki
Źródło zdjęć: © Getty Images
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

Magistrat poinformował w środę, że o wydanie stosownego pozwolenia wystąpił burmistrz Augustowa Mirosław Karolczuk, ponieważ mieszkańcy zgłaszali wielokrotnie dużą aktywność wilków na terenie miasta.

Jak będzie wyglądało płoszenie wilków?

Miasto otrzymało zgodę na płoszenie wilków, a jednocześnie deklaruje, że żadne zwierzę nie ucierpi. Działaniami zajmą się wynajęci specjaliści.

W katalogu dopuszczonych metod znalazły się: petardy, pistolety hukowe, broń myśliwska używana do straszenia, a także klaksony samochodowe i latarki ręczne z trybem migania.

Politolożka o Tusku. "Nie powiedziałabym, że jemu się nie chce"

Czynności będą dotyczyć wyłącznie osobników regularnie przebywających w pobliżu zabudowań. Chodzi o agresywne zwierzęta, uporczywie powodujące szkody oraz stwarzające zagrożenie zdrowia lub życia ludzi - poinformował Regionalny Konserwator Przyrody Adam Bohdan.

Z decyzji wynika, że odstraszaniem ma zostać objętych dziesięć osobników, których obecność szczególnie uprzykrza życie mieszkańcom. Zezwolenie obowiązuje do 31 grudnia 2026 r.

Skąd wilki w mieście?

Magistrat łączy problem z watahą zamieszkującą od kilku lat Puszczę Augustowską. Stado się rozrosło, a młode osobniki, szukając nowych terytoriów, coraz częściej wchodzą do miasta.

Często są one bardzo zagubione i bardziej przestraszone niż ludzie, którzy je zobaczą. Lepiej zachować spokój i nie prowokować. Zalecam też, aby zachować bezpieczny dystans - powiedziała dr Joanna Harmuszkiewicz z Nadleśnictwa Augustów.

Urząd Miejski prosi o zgłaszanie każdej obserwacji wilków. Przydatne są zdjęcia i nagrania, które pomogą specjalistom ocenić sytuację.

Wilk jest w Polsce pod ścisłą ochroną gatunkową od 1998 r. Za zabicie zwierzęcia grozi kara do pięciu lat więzienia. Decyzja o płoszeniu ma ograniczyć ryzyko dla ludzi, nie naruszając ochrony prawnej gatunku.

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?