Białoruś bez broni jądrowej? Wywiad Ukrainy przekazał najnowsze ustalenia

Na Białorusi znajdują się środki przenoszenia broni jądrowej, ale samej broni nuklearnej tam nie ma — taką informację przekazał szef ukraińskiego wywiadu zagranicznego.

Taktyczna broń atomowa - zdjęcie poglądowa.Taktyczna broń atomowa - zdjęcie poglądowa.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Michael Dunning
Anna Wajs-Wiejacka

Najważniejsze informacje

  • Na Białorusi rozmieszczono środki przenoszenia broni jądrowej, ale nie ma tam samej broni nuklearnej.
  • Szef ukraińskiego wywiadu zagranicznego, Ołeh Iwaszczenko, podkreśla, że Białoruś nie posiada broni jądrowej.
  • Miejsca do przechowywania broni nuklearnej są w trakcie budowy na Białorusi.

Na terytorium Białorusi rozmieszczono środki przenoszenia broni jądrowej, takie jak samoloty i system rakietowy Iskander. Jednak, jak podkreśla szef ukraińskiego wywiadu zagranicznego Ołeh Iwaszczenko, sama broń nuklearna nie jest tam obecna.

Środki przenoszenia (broni jądrowej) są. To prawda. Mają samoloty, mają system rakietowy Iskander. Ale Białoruś nie ma broni jądrowej. To jest fakt - przekazał Iwaszczenko, cytowany przez Polską Agencję Prasową.

Według szefa ukraińskiego wywiadu Białoruś przygotowuje miejsca do przechowywania broni nuklearnej. Przywódca Białorusi, Alaksandr Łukaszenka, twierdzi, że do końca roku kraj ten będzie posiadał pocisk balistyczny Oriesznik. Jednak Iwaszczenko uważa, że to jedynie "myślenie życzeniowe".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Potężna eksplozja na froncie. Rosjanie stracili cenny sprzęt

Na dzień dzisiejszy nic takiego tam nie ma i jest mało prawdopodobne, że się pojawi - dodał.

Oriesznik: mity i fakty

Pocisk balistyczny Oriesznik to modyfikacja rosyjskiego pocisku RS-26 Rubież. Jego maksymalny zasięg wynosi 5,5 tys. km. Według amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną, użycie Oriesznika przez Rosję w 2024 r. miało głównie znaczenie psychologiczne i było próbą wyolbrzymienie militarnych zdolności Kremla.

Było nie tylko próbą wywarcia presji na władze w Kijowie, ale także na kraje Zachodu, które wspierają Ukrainę w walce z rosyjską agresją.

Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2